Mniej niż zero - rozszyfrowanie utworu opublikowane "Machina" z stycznia 1997
Historia utworu

Piosenka grupy Lady Pank Mniej niż zero powstała wiosną 1983 roku. Czas jej lansowania w radiu zbiegł się ze śmiercią Grzegorza Przemyka, zamęczonego przez milicję warszawskiego maturzysty (do poczekalni Listy Przebojów Trójki trafiła 21 maja, a 28 maja zadebiutowała na liście od razu na drugim miejscu).
Jako utwór nawiązujący do tej tragedii odbierali ją nie tylko fani. Przy okazji dziennikarskich penetracji akt sprawy Przemyka opublikowano niedawno dokument z nagłówkiem "Tajne", następującej treści: "Według ustaleń Wydz. XIII Dep. II MSW w/w piosenka autora Andrzeja Mogielnickiego z podkładem muzycznym Jana Borysewicza została nagrana na płycie w kwietniu 1983 i od razu emitowana na falach PR. Piosenka o przytoczonym tytule nie ma nic wspólnego ze śmiercią G. Przemyka, aktualnie na liście przebojów Pr. III PR przejawia tendencje spadkowe i oscyluje około piątego miejsca". Podpisano: Inspektor Wydz. III Dep. II MSW kpt. L. Zderkiewicz. Pod tekstem informacji odręczny dopisek z nieczytelnym podpisem: "Proponuję aby metodami operacyjnymi wzmocnić tendencję spadkową i wyeliminować ją z listy przebojów po 2-3 tygodniach. Natychmiastowa eliminacja jest także możliwa, jednak spowodowałaby niepotrzebny rozgłos".
Ostatecznie metod operacyjnych nie zastosowano, albo nie okazały się one szczególnie skuteczne, skoro
Mniej niż zero nie znikło z listy w ciągu kilku następnych tygodni. Przeciwnie, w połowie czerwca 1983 roku piosenka trafiła na pierwsze miejsce LP Pr. III, na którym utrzymała się przez miesiąc. Autor tekstu Andrzej Mogielnicki, pamięta natomiast, że piosenka wzbudzała niepokój lokalnych przedstawicieli cenzury, którzy w tamtych czasach uczestniczyli w próbie poprzedzającej każdy koncert dla zatwierdzenia repertuaru. Często sugerowali, by ten właśnie utwór usunąć z programu występu. Były to sugestie bezcelowe, szczególnie od chwili, gdy Mniej niż zero stało się hitem. Publiczność nie wyobrażała sobie bowiem koncertu Lady Pank bez wspólnego odśpiewania tego numeru.

Mniej niż zero

Autor tekstu Andrzej Mogielnicki nie pamięta dokładnie, skąd przyszedł mu do głowy ten zwrot, pamięta natomiast sytuacje, kiedy czuł się właśnie gorzej niż zero, gorzej niż nikt. Takie poczucie niższości i bezsilności towarzyszyło mu np. podczas festiwalu sopockiego w 1985 r. Ówczesny i (o ironio!) jednocześnie obecny szef imprezy, tuż przed występem przyszedł w asyście ważnego pana do garderoby zespołu i zapowiedział, że honorarium nie będzie, bo przekroczony został budżet imprezy. Na próby protestu ze strony artystów padł argument, że pan towarzyszący dyrektorowi zadba - jeżeli zajdzie potrzeba - żeby muzycy Lady Pank nie dostali paszportów. To był argument. Kapela zagrała za darmo.
Autor Mniej niż zero cieszy się - jak twierdzi - że sformuowanie to weszło na stałe do użycia i wielokrotnie służyło np. jako tytuł artykułów prasowych.

Powrót do strony głównej Powrót do prasy