I. Internet Explorer 4.0 Imperium kontratakuje ============================================== Najnowsza przeglądarka Microsoftu walczy z produktem Netscape o kontrolę nad Twoim pulpitem, zmieniając sposób, w jaki patrzysz na Sieć - i Twój komputer. Czy Moc jest z nimi? -------------------- Kiedy mówimy o wielkich współczesnych rywalizacjach - Kwaśniewski i Wałęsa, Balcerowicz i Kołodko, Darth Vader i Luke Skywalker - należy dodać jeszcze jedną parę do tej listy: Microsoft i Netscape. Najnowszymi wersjami swoich przeglądarek, ci tytani zaawansowanych technologii rozgrywają zaciętą bitwę o zdobycie serc i modemów użytkowników pecetów. W nasze ręce dostała się wersja beta programu Internet Explorer 4.0. Microsoft wypuścił pierwszą publiczną wersję beta w kwietniu i tego lata planuje rozpocząć sprzedaż ostatecznej wersji dla Windows 95 i NT. Jak twierdzi Microsoft, ci, co pozostali przy Windows 3.1, otrzymają swoją wersję 90 dni później. Podobnie jak Communicator, Internet Explorer urósł ze zwykłej przeglądarki do rozmiarów pełnego pakietu internetowego. Poza tłuściejszą przeglądarką, znajdziesz tam ulepszony program poczty elektronicznej i serwisów informacyjnych, skromne narzędzie autorskie HTML, funkcje konferencyjne i współpracy (collaboration), oraz technologie pchania i wyciągania, które przenoszą zaktualizowaną treść WWW do twojego komputera. Każdy pakiet wznosi także język HTML na nowe wyżyny - wkrótce zobaczysz strony WWW, które swoim wyglądem mniej będą przypominać dokumenty tekstowe a bardziej interaktywne aplikacje multimedialne. Lecz IE 4.0 obiecuje zmianę, której Nescape Communicator może nie dorównać: pozwala integrować przeglądarkę bezpośrednio z systemem operacyjnym, tak by można było korzystać z IE 4.0 zamiast Eksploratora Windows 95 do zarządzania folderami i zbiorami. Ta taktyka wydaje się sensowna: Hiper-powiązania (hyperlink), zakładki (bookmark), oraz przyciski Dalej i Wstecz przeglądarki Sieciowej są lepsze niż cokolwiek w Eksploratorze Win 95. Mając IE 4.0 jako interfejs podstawowy, łatwiej będzie przechodzić z folderu na twardym dysku do serwera sieciowego i dalej do strony WWW jedynie klikając myszką. IE 4.0 będzie dołączany do każdego egzemplarza Memphis, następcy Windows 95, zapowiadanego na koniec tego roku lub na początku 1998. Inna kluczowa różnica: w przeciwieństwie do Netscape Communicator kosztującego 59 USD, IE 4.0 jest dostępny w Sieci za darmo. Chociaż wiele jeszcze brakowało do końcowej wersji IE 4.0 w momencie oddawania tego artykułu do druku, dobrze przyjrzeliśmy się jego ulepszonej przeglądarce, zdolnościom pchania i wyciągania, programowi poczty elektronicznej i serwisów informacyjnych oraz narzędziom współpracy. Oto co znaleźliśmy. Dziękuję, ja tylko przeglądam ----------------------------- Twoja przeglądarka może stała się sprytniejsza po tylu latach, lecz jej głównym zadaniem nadal jest ściąganie i wyświetlanie stron WWW. Microsoft twierdzi, że IE 4.0 będzie zapewniać szybsze niż wersja 3.0 ściąganie stron, chociaż to nie było takie oczywiste w wersji beta, z której korzystaliśmy. Wersja beta zajmowała około 40 MB na dysku; Microsoft twierdzi, że sprzedawana wersja będzie zużywać mniej miejsca. Dla Twojej przeglądarkowej przyjemności, IE 4.0 dodaje kilka drobnych, sprytnych ulepszeń. Na przykład, zacznij pisać w polu adresowym wcześniej używany URL a IE uzupełni go za ciebie. Kliknięcie prawym klawiszem na przyciskach Dalej lub Wstecz wyświetli listę ostatnio odwiedzanych miejsc - niezła sztuczka, którą znajdziesz także w nowej przeglądarce firmy Netscape. Podobnie jak z Zakładkami Communicatora, edytowanie listy Ulubionych w programie Explorer polega na przeciąganiu-i- upuszczaniu. IE 4.0 lepiej także wykorzystuje skromne ilości miejsca na ekranie. Podobnie jak w wersji 3.0, znajdziesz zmienne, nakładające się na siebie paski narzędzi z przyciskami, które mają powiązania z sugerowanymi miejscami WWW, lecz IE 4.0 pozwala manipulować tymi paskami poprzez klikanie prawym przyciskiem zamiast okienka dialogowego. Umieszczanie w pasku narzędziowym powiązań z ulubionymi miejscami jest proste: wystarczy przeciągnąć powiązanie z bieżącej strony i upuścić je na jeden z bieżących przycisków paska powiązań. IE 4.0 także stara się ulżyć w przeszukiwaniu Sieci. Przejdź do strony Microsoftu ze szperaczami, a przeglądarka utworzy na ekranie okienko z dwoma panelami obok siebie, w lewym ukaże się strona ze szperaczami, zaś w prawym - wyniki przeszukiwania. Możesz szybko przejrzeć wyniki szperania bez konieczności przechodzenia tam i z powrotem na stronę ze szperaczami. To akurat jest sprytne. Lokalna przeglądarka robi dobrze -------------------------------- Jeżeli Bill Gates dopnie swego, kiedyś będziesz mógł przeglądać wszystko od telewizora po opiekacz. Jednakże mając IE 4.0, musisz zadowolić się przeglądaniem Internetu, swojego twardego dysku i swojej sieci lokalnej. Ta opcja działa tylko z Windows 95 lub NT; użytkownicy Windows 3.1 nie mają szczęścia. Niektórzy, zachwyceni testami IE 4.0, obwieścili jego opcję "zintegrowanej przeglądarki" jako najwspanialszą rzecz od nastania samej Sieci. Tak naprawdę to przeglądanie twardego dysku na sposób Sieciowy nie jest niczym wielkim. Są to te same dobrze znane zbiory i katalogi - są tylko troszkę łatwiej dostępne. Na przykład, napisz c:\my documents w wygodnym okienku adresowym IE 4.0, a zamiast strony WWW zobaczysz znajome zbiory i foldery Win 95. Możesz wtedy jednym kliknięciem otwierać zbiory i włączać Skróty, bądź też przeglądać foldery korzystając z przycisków Wstecz i Dalej. I bez względu na to, jaki folder akurat oglądasz, możesz otworzyć miejsce WWW po prostu wpisując jego URL w okienku adresowym. Ładne to, lecz nie jest to bynajmniej rewolucyjne. Jest jeszcze kilka innych powodów, dla których warto wypróbować zintegrowane przeglądanie. IE 4.0 pozwala zmieniać do woli Pasek Zadań w systemie Windows. Można używać pojedynczego paska lub kilka pasków, zaś każdy może zawierać pole adresowe przeglądarki oraz powiązania z ulubionymi miejscami WWW lub ulubionymi folderami w komputerze. A oto i nieoczekiwana przyjemność - arkusz Właściwości Paska Zadań zawiera kreatora, który oczyszcza menu startowe z utraconych powiązań, jak również zatykające go Skróty do zbioru czytaj-to i zbioru pomocy. Później, możesz pozmieniać pozycje menu Start przeciągając i upuszczając je na nowe miejsca. Mówisz, że podoba ci się standardowy interfejs Eksploratora w Windows 95 ? Nie ma problemu: Wystarczy odpowiedzieć nie na pytanie dotyczące tej opcji w czasie instalacji IE 4.0. Można także łatwo usunąć tę opcję później poprzez Panel Sterowania. Odrobina pomocy dla twoich przyjaciół ------------------------------------- Większość z nas woli czytać strony WWW niż je tworzyć. Lecz nawet jeżeli nigdy nie pragnąłeś nauczyć się HTML-u, Internet Explorer 4.0 daje kilka nieodpartych powodów, by przynajmniej poznać podstawy tego języka. Opcja zintegrowanej przeglądarki Explorera pozwala zamieniać pecetowe foldery w strony HTML, byś mógł je dostosować do publicznej konsumpcji (jest także kreator dostosowywania folderów, jeżeli chcesz całkowicie uniknąć HTML- u). Każdy folder może zawierać domniemaną stronę WWW, która zostaje wyświetlona zamiast zwykłego zestawu ikon zbiorów i folderów. Jeżeli folder rezyduje za serwerze sieciowym, możesz sprawić, że jego strona WWW wyświetli informację od ciebie o historii projektu, bądź każdą inną informację, jaką może wyświetlić strona WWW - nawet powiązania z inną pracą znajdującą się w intranecie firmy. Możliwe będzie dostosowanie strony domniemanej każdego folderu za pomocą dołączanego narzędzia autorskiego HTML o nazwie FrontPad. Nawet jeżeli nie korzystasz z folderów w ten sposób, FrontPad jest błogosławieństwem. Ta skromna wersja Microsoft FrontPage zawiera Kreatora Stron Głównych dla neofitów projektowania, i pozwala wytrawnym Sieciowcom upstrzyć swoje strony przewijanymi napisami, klipami dźwiękowymi i wideo, powiązaniami z adresami pocztowymi i kontrolkami ActiveX. Ci sami podejrzani co zwykle ---------------------------- Jeżeli korzystasz z Sieci do badań, na ogół kończy się to ciągłym odwiedzaniem tych samych stron w poszukiwaniu zmian i nowych powiązań. Wtedy musisz czekać na ściągnięcie danych. Czyż nie byłoby miło, gdyby informacja o tym, że zaszły zmiany na twoich ulubionych stronach, pojawiała się automatycznie? Teraz jest to możliwe. Jedna z najlepszych nowych funkcji programu Internet Explorer 4.0, Sprytne Ulubione (Smart Favorites), regularnie co jakiś czas sprawdza, czy zaszły zmiany na Twoich ulubionych stronach. Może cię powiadomić o zmianach na dwa sposoby. W Pasku Zadań w systemie Windows może pojawić się ikona tej strony WWW wyróżniająca się błyszczącym czerwonym znaczkiem. Lub IE 4.0 może ci wysłać kopię tej strony poprzez swój zintegrowany program poczty elektronicznej i serwisów informacyjnych. Lecz czemu nie pozwolić programowi IE 4.0 buszować za nas? Kiedy dodajesz miejsce WWW do listy Ulubionych klikając na polu wyboru Prenumeraty (Subscribe), IE 4.0 będzie sprawdzać, czy zaszły zmiany na stronach tego miejsca, z wybraną przez ciebie częstotliwością i o wskazanej przez ciebie porze, a następnie ściągnie je do późniejszego czytania. Możesz zażyczyć sobie sprawdzania nawet co 15 minut i aż do pięciu poziomów w dół na stronie w poszukiwaniu nowych danych. Powiedzmy, że dźwigasz notebooka do biura mającego łącze internetowe o dużej przepustowości. Prenumeraty programu IE 4.0 mogą zebrać najświeższe wiadomości podczas gdy Ty jesteś na spotkaniu, a przeczytasz je później, leżąc w łóżku i oglądając Mariusza Szczygła. By nie być gorszym, Netscape ogłosił w chwili oddawania tekstu do druku, że Communicator będzie wyposażony we własną przeglądarkę off-line, pozwalającą prenumerować ulubione strony WWW i aktualizować dane z dowolną częstotliwością. Nie popychaj mnie ----------------- Sprytne, Ulubione i Prenumeraty są technologiami wyciągania - klient (twoja przeglądarka) wyciąga dane z Internetu. Lecz najnowszy szał internetowy to technologia pchania, gdzie systemy zdalne przesyłają dane do twojego peceta, podobnie jak stacje telewizyjne przesyłające programy do twojego telewizora poprzez kabel lub satelitę. PointCash zapoczątkował pojęcie serwerowego pchania (server-push) w ramach sponsorowanej przez ogłoszeniodawcę usługi dostarczania serwisów informacyjnych, cen akcji i informacji o pogodzie do twojego peceta. Microsoft i Netscape planują wbudować obsługę pchania do swoich pakietów - Microsoft nawet podpisał umowę z PointCast jako dostawcą treści. Lecz technologii pchania Microsoftu, obecnie zwanej Channels (Kanały), nie było dostepnej w wersji beta IE 4.0. W chwili oddawania do druku, Microsoft przedstawiał organizacji W3C (World Wide Web Consortium) projekt treści serwerowego pchania, czyli Format Definicji Kanału (Channel Definition Format). Ta specyfikacja pozwoli prawie każdemu mającemu miejsce WWW tworzyć i dystrybuować treści Kanałów za pomocą HTML-u. Netscape Netcaster (wcześniej zwany Constellation) powinien zapewnić podobne możliwości pchania, w tym własną wersję Kanałów. Użytkownicy będą mogli mieć dostęp do treści pochodzącej z wielu źródeł, w tym miejsca WWW firm ABC News i CNN i będą mogli wybierać z listy dostawców kanałów znajdującej się na stronach WWW firmy Netscape. Netscape zapowiada, że Netcaster będzie częścią jego pakietu w cenie 59 USD i będzie dołączony do następnej wersji beta programu Communicator, dostępnej w sieci, gdy będziesz czytać ten artykuł. Microsoft pracuje na drugim, lepszym jakościowo mechanizmem dostarczania prezentacji multimedialnych poprzez Internet. Klient Microsoft NetShow, który będzie dołączony zarówno do IE 4.0 jak i do następnej wersji Windows 95, będzie odbierać transmisje wideo wysokiej rozdzielczości, audio, grafiki i animacji. Zatem, na przykład, agencja informacyjna mogłaby dostarczać raporty WWW wyglądem bardziej przypominające telewizję niż elektroniczne gazety. Kiedy zatem ta zawartość zacznie zalewać Twoje biuro? Może pod koniec tego roku, może później. NetShow odegra również rolę w przyszłych produkcjach telewizyjnych. W kwietniu, Microsoft ogłosił zamiar nabycia firmy WebTV Networks z Palo Alto, w stanie Kalifornia. Firma będzie działać w ramach koncernu Microsoft i będzie rozwijać produkty projektowane z myślą o buszowaniu w Sieci poprzez telewizor. Przepraszam, ale Twoja tapeta mruga ----------------------------------- Jeżeli nowe sposoby IE 4.0 przeglądania, pchania i wyciągania danych to za mało, oto jeszcze coś nowego. Aktywny Pulpit pozwala zaczepić strony WWW lub ich części do tła pulpitu. Innymi słowy, możesz wyświetlać aktualizowany na bieżąco wskaźnik giełdowy z jednego miejsca WWW, informację o pogodzie z innego miejsca, oraz czołówki wiadomości z trzeciego miejsca, wszystko na ekranie w czasie, gdy pracujesz (ta opcja nie będzie dostępna dla użytkowników Windows 3.1). Jeszcze za wcześnie, by stwierdzić jak cenna będzie ta funkcja. Aktywny Pulpit w wersji beta IE 4.0 wymaga dopracowania. Zaczepienie całej lub części strony do pulpitu jest dość proste, lecz ciężko klika się między elementami na pulpicie. Ponadto, jeżeli uważałeś, że animacje występujące w większości miejsc WWW były irytujące, poczekaj, aż zaczną mrugać do ciebie przez cały dzień. Dołączony wygaszacz Aktywnego Pulpitu obiega listę twoich Ulubionych w czasie gdy jesteś zajęty gdzie indziej. Raczej nie będziesz przez to wydajniejszy, lecz może to rozbawić twoich współpracowników. Tylko uważaj, co zaznaczasz jako ulubione. Aktywny Pulpit pewnie będzie błyszczeć po tym, jak Microsoft doda małe obiekty, które naprawdę przydadzą się na pulpicie. Jedno narzędzie w drodze to przewijany wskaźnik, który może powiadamiać o zmianach na Sprytnych Ulubionych i Prenumerowanych stronach. W tym samym czasie, Netscape będzie oferować Webtop, który pozwoli zastąpić wybranym kanałem interfejs Windows 95 lub 3.1, startować aplikacje i natychmiast otrzymywać zmienioną informację. Jako część programu Netcaster, Webtop nie był jeszcze dostępny do testowania w chwili oddawania do druku. Niech twoja poczta dzwoni do mojej poczty ----------------------------------------- Sieć zyskuje całą chwałę, lecz bajt za bajt cenniejsze są poczta elektroniczna, grupy informacyjne i inne narzędzia komunikacji. Gdy Internet Explorer 3.0 zapoczątkował odpowiedni duet programów - Internet Mail (poczta) i Internet News (serwisy informacyjne) - było w nich mniej opcji i funkcji niż w programamch innych producentów. W IE 4.0 Microsoft połączył oba te programy w jeden interfejs nazwany Outlook Express. Podobnie jak inne wiodące programy poczty elektronicznej, IE 4.0 pozwala porządkować nadchodzącą pocztę za pomocą folderów. Nowy trzy-panelowy widok pozwala podejrzeć wiadomości bez ich otwerania: przewiń listę poczty otrzymanej, wybierz wiadomość i popatrz na panel pod spodem, by zacząć czytać. Ponieważ IE 4.0 jest zgodne z protokołem dostępu LDAP (LightWeight Directory Access Protocol), możesz z łatwością chwytać czyjś adres pocztowy ze spisu on-line, takiego jak four11.com. Lecz zamiast zrobić z programu Outlook Express szybki, pełny, uniwersalny odbiornik poczty (in-box), Microsoft ograniczył go do serwerów pocztowych POP3 używanych przez większość dostawców usług internetowych. Tak więc możesz otrzymywać wiadomości z jednego lub więcej internetowych kont pocztowych, lecz nie możesz otrzymywać poczty od komercyjnych serwisów online bądź korporacyjnej poczty cc:Mail bądź wiadomości z systemu Notes (pomimo podobnej nazwy, programu Outlook Express nie należy mylić z programem Outlook, kombinowanym następcą Exchange i Schedule+ zawartym w Office 97). Wiele najlepszych funkcji czytania serwisów informacyjnych programu Outlook Express jest pozostałościami z IE 3.0 - ściąganie nowych wiadomości do przeczytania w trybie offline, łączenie i dekodowanie załączników binarnych, oraz możliwość kontrolowania, jak często system jest oczyszczany z wiadomości. Jako jedyny pozwala założyć wiele kont na serwerach serwisów informacyjnych, co umożliwia czytanie grup informacyjnych oraz komputerowych grup tematycznych na samym serwerze Microsoftu. Netscape Communicator i inne produkty ograniczają Cię do jednego serwera serwisu informacyjnego. Outlook Express (lub równie kompetentny Messenger programu Communicator) załatwi sprawę, chyba że wziąłeś ślub z jakimś szczególnym programem poczty lub serwisów informacyjnych. Jeżeli nie możesz żyć bez programu pocztowego Eudora lub innego, nie martw się - nadal możesz z niego zrobić domniemany program pocztowy w obu przeglądarkach. Praca na odległość ------------------ Podobnie jak Netscape, Microsoft chce dać Ci możliwość łączenia się ze współpracownikami funkcjonującymi na całym świecie. A jego propozycja, zwana NetMeeting, może z czasem zastąpić telefoniczne rozmowy konferencyjne i drogie dedykowane wideokonferencje. Lecz jeszcze nie zaraz. NetMeeting zawiera wiele ważnych części współpracy na odległość, w tym oparte na standardach prowadzenie konferencji wideo i audio (z wykorzystaniem protokołu H.323), pogawędki tekstowe, tablice i przesyłanie zbiorów binarnych. Któregoś dnia, będziesz mógł wywołać klienta w Malezji i odbyć z nim przyjacielską, darmową, pogawędkę wideo. Lecz odpowiednia przepustowość jeszcze nie jest dostępna. Nawet korzystając z dzisiejszych najszybszych połączeń internetowych i sprzętu, próba odbycia zwykłej kilkuosobowej rozmowy jest komiczna. A NetMeeting będzie musiał oferować użytkownikom lepszy sposób lokalizowania i łączenia konferencji. By korzystać z NetMeeting dzisiaj, musisz znać adres pocztowy IP danego użytkownika. Microsoft dostarcza listę wszystkich osób obecnie używajacych NetMeeting, lecz przeszukiwanie tej listy w celu znalezienia właściwej osoby nie jest zbyt wydajne. Chociaż Netscape obecnie nie oferuje żadnych produktów wideokonferencyjnych, Microsoft NetMeeting nie przebija znanych produktów innych producentów, przede wszystkim Enhanced CU-SeeMe firmy White Pine. Błędne poczucie bezpieczeństwa? ------------------------------- Internet Explorer 4.0 może okazać się szybszy, sprytniejszy i łatwiejszy w użyciu niż wersja 3.0, lecz czy będzie bezpieczniejszy? To jest pytanie, na które nawet Micorsoft nie potrafi w tym momencie odpowiedzieć. Przez ostatni rok, badacze na kilku uczelniach wykryli dziury w funkcjach zabezpieczenia programu Internet Explorer 3.0. Stwierdzili, że niektóre strony WWW mogą zawierać powiązania, które mogą ładować programy do twojego peceta i wykonywać je z całkowitym pominięciem IE. Te programy zbójeckie mogą teoretycznie kopiować twoje newralgiczne zbiory albo nawet usunąć zawartość twojego twardego dysku. De facto, Microsoft tak się przejął zapchaniem tym dziur, że kilka razy tej wiosny opóźniał ukazanie się wersji IE 4.0 Platform Preview, by móć wprowadzić konieczne poprawki. Obie firmy Microsoft i Netscape przysięgły pomóc użytkownikom zapobiegać powstawaniu "cookies" - zbiorów tekstowych, które miejsca WWW tworzą w twoim systemie, by śledzić twoje zwyczaje buszowania w Sieci. Lecz szczegóły o tym, jak IE 4.0 będzie to robić, były niejasne w chwili oddawania artykułu do druku. Microsoft współpracuje z grupą d/s standardów Zespołu Inżynierii Internetowej (Internet Engineering Task Force) nad obowiązującymi w tym przemyśle specyfikacjami dotyczącymi "cookies", lecz te dyskusje nie zostały zakończone. Microsoft nie potrafił nam powiedzieć, jakie nowe zabezpieczenia zamierza wdrożyć, ani kiedy. Wyścig do mety -------------- Dopóki nie ukaże się ostateczna wersja Internet Explorer 4.0 - tego lata, jak twierdzi Microsoft - ostateczne porównania tego produktu i Netscape Communicator są przedwczesne. Wiele funkcji może zniknąć między chwilą obecną a datą sprzedaży tych produktów, zaś rewelacyjne nowe narzędzia mogą czekać na składzie. Jednak wiadomości dla nałogowców Sieci są dobre: narzędzia obu firm, Microsoft i Netscape, są coraz lepsze. Obie firmy mają różne podejścia do tego, jak integrować przeglądanie Sieci z pecetowym systemem operacyjnym i oprogramowaniem. Każdy pakiet nadal będzie lepszy w drobiazgach, których nie ma ten drugi. Obecnie, Microsoft IE 4.0 oferuje ciekawe funkcje - takie jak Sprytne Ulubione i opcję zintegrowanego przeglądania - których nie ma Netscape Communicator. Lecz bacznie obserwuj, co się dzieje, ponieważ to jeszcze nie koniec współzawodnictwa. Dla użytkowników Internetu, to może być najlepsza wiadomość. II. Communicator kontra Internet Explorer 4.0 ============================================= - na razie remis ================ Wydaje się, że Netscape i Microsoft zakleszczyli się w grze typu "cokolwiek ty zrobisz, ja zrobię to lepiej". Zestawy funkcji w wersjach beta ich programów wydają się ulegać zmianom z minuty na minutę, gdyż każda firma próbuje ulepszyć robotę drugiej. Zatem nie dziwi fakt, że przynajmniej w tym wczesnym stadium, Communicator i Internet Explorer 4.0 są raczej podobne do siebie zamiast się różnić. (Uwaga: International Data Group, firma matka dla PC World, ma mniejszościowe udziały w Netscape Communications.) Podobnie jak Internet Explorer, przeglądarka Netscape zamieniła się w internetowy pakiet, który robi wszystko oprócz czyszczenia twojego piekarnika. Netscape Communicator w cenie 59 USD zawiera uaktualnioną przeglądarkę; program odczytu poczty elektronicznej i serwisów informacyjnych; proste narzędzie autorskie HTML; możliwości pchania i wyciągania; oraz programy pogawędki tekstowej, wspólnej tablicy i internetowego telefonu. Communicator Pro w cenie 79 USD dodatkowo zawiera terminarz grupowy, narzędzia do administracji i emulację terminala IBM 3270. Oto jak wypada porównanie obu pakietów. Przeglądanie Sieci ------------------ Oba pakiety IE 4.0 i Communicator organizują przeglądanie za pomocą pasków narzędziowych i przycisków nawigacyjnych, wyświetlających listę wcześniej odwiedzanych miejsc, kiedy klikniesz na nich prawym klawiszem myszy. Oba także pozwalają oglądać strony WWW zawierające multimedia, tabele i ramki, programy Java i inne elementy. Jednakże, Communicator nadal bezpośrednio nie obsługuje kontrolek ActiveX, którymi Microsoft zastąpił programy uzupełniające (plug-in). Jak dotychczas, programowi Communicator brakuje funkcji równoważnej Sprytnym Ulubionym w IE 4.0, powiadamiającej o zmianach na ulubionych stronach WWW. Lecz podobnie jak IE 4.0, będzie zawierać funkcję Prenumeraty, która automatycznie wyciąga zmienione strony WWW do przeczytania w trybie off-line. Przeglądarka spotyka Pulpit --------------------------- Wydaje się, że IE 4.0 ma dużą przewagę z powodu swojej opcji zintegrowanego przeglądania, co rozszerza Eksploratora systemu Windows 95 o możliwość nawigacji przeglądarko-podobnej. I chociaż jest to szykowna innowacja interfejsu, nie jest to największe usprawnienie lat dziewięćdziesiątych. Netscape planuje wprowadzić własną otoczkę pulpitu jako część swojej technologii Netcaster (wcześniej znanej jako Constellation). Netcaster będzie dołączony do następnej wersji beta Communicatora, zapowiadanej w tym miesiącu. Otoczka Webtop programu Netcaster nie będzie tak głęboko integrować się z Windows 95 jak IE 4.0. Lecz powinna zapewniać możliwości pchania podobne do Kanałów i modułu NetShow programu IE 4.0 - lecz w przeciwieństwie do IE 4.0 będzie je zapewniać zarówno użytkownikom Windows 95 jak i Windows 3.1. Poczta Elektroniczna i Serwisy Informacyjne ------------------------------------------- IE 4.0 i Communicator obecnie obsługują wyszukane filtrowanie nadchodzącej poczty - zbawienie dla tych, co codziennie otrzymują tony poczty i potrzebują wyselekcjonować pozycje znaczące i bzdety. Lecz żaden z pakietów nie współpracuje z wiodącymi odrębnymi systemami poczty elektronicznej (takimi jak Notes, cc:Mail, czy skrzynki pocztowe komercyjnych serwisów online). Jeżeli potrzebujesz uniwersalnej skrzynki odbioru poczty, nadal musisz używać programu Microsoft Windows Messaging (zw. Exchange), który nawet w porywach ciężko się porusza. Korzystając z IE 4.0 lub Communicatora, możesz czytać na ekranie pocztę elektroniczną i serwisy informacyjne z jednego miejsca. Program odczytu serwisów informacyjnych zawarty w Communicatorze zawiera kilka finezji, których nadal nie ma w IE 4.0, przede wszystkim zdolność obserwowania wątków (automatycznie ściąga nowe informacje dotyczące wybranych przez ciebie tematów) lub ich ignorowania. Lecz Microsoft pozwala utrzymywać wiele kont na serwerach serwisów informacyjnych - tę funkcję powinni skopiować Netscape i wszyscy inni projektanci programów odczytu serwisów informacyjnych. Ostatnia sprawa --------------- A co z ceną? Nie można być tańszym niż Internet Explorer 4.0 - jest za darmo, co sprawia, że jest tańszy o ok. 60 do 80 USD od swego rywala Communicatora. Pomijając cenę, ci dwaj duzi są bardzo podobni do siebie w większości tematów. Lecz to jeszcze nie koniec tej gry - należy spodziewać się, że obie strony dodadzą kolejne sztuczki, zanim pakiety zostaną zapakowane w folię do sprzedaży. Miejmy nadzieję, że żadna firma nie przestanie pożyczać wspaniałe pomysły od tej drugiej. III. Co fajnego? Co kiepskiego? =============================== Microsoft Internet Explorer 4.0 | Netscape Communicator Pakiet podstawowy: IE 4.0 - przeglądarka; Outlook Express - program poczty elektronicznej i serwisów informacyjnych; FrontPad - program autorski HTML; NetMeeting - moduł pogawędki tekstowej, konferencji wideo i audio. | Pakiet podstawowy: Navigator - przeglądarka; Messenger - program poczty elektronicznej i serwisów informacyjnych; Composer - program autorski WWW; Conference - moduł pogawędki tekstowej i audio; Collabra - narzędzie do pracy grupowej i dyskusji. Ekstra dodatki: Opcja zintegrowanego przeglądania pozwala przeglądać twardy dysk za pomocą IE 4.0; Channels (Kanały) i NetShow obiecują dostarczać zawartość multimedialną do twojego komputera. | Ekstra dodatki: Netcaster będzie dostarczać strony WWW i serwisów informacyjnych do twojego komputera; Communicator Pro w cenie 79 USD dodaje terminarz grupowy, narzędzia do administracji i emulację terminala IBM 3270. Co fajnego? ----------- Przyjemna cena: jest za darmo. Szykowna nawigacja: Podobnie jak IE 4.0, Navigator ma teraz zmienne paski narzędziowe, oraz inne drobne lecz sprytne ulepszenia. Sprytne Ulubione: powiadamiają cię o zmianach na zaznaczonych ulubionych stronach WWW. | Lepsze programy uzupełniające (plug- in): automatycznie wyciąga i instaluje aplikacje pomocy. Buszuj teraz, czytaj później: Funkcja Prenumeraty o określonych godzinach ściąga i przechowuje strony WWW do czytania w trybie off-line. | Pomoc na-miejscu: Pomoc ukazuje się w okienku na stronie, na której pracujesz, zamiast przenosić cię na inną stronę. Nowy Outlook: Zintegrowany klient internetowej poczty elektronicznej i moduł odczytu serwisów informacyjnych oferuje ci plotki i informacje w jednym miejscu. | Prawidłowy Messenger: Zintegrowany klient internetowej poczty elektronicznej i moduł odczytu serwisów informacyjnych ułatwia śledzenie wątków dyskusji. Co letniego? ------------ Przeglądanie twardego dysku: Szybszy dostęp do zbiorów, folderów, i Skrótów, lecz nie jest to projektancki przełom dziesięciolecia. Łatwo dodać URL-e; nie zawsze łatwo przeciągnąć- i-upuścić foldery tam, gdzie przechowuje się zakładki. Co kiepskiego? -------------- Odbywanie spotkań poprzez NetMeetings: Pogawędka tekstowa jest wygodna, lecz funkcje wideokonferencji są zbyt złożone - i spragnione przepustowości - dla większości osób. Przydatne narzędzie pogawędki tekstowej, lecz ten produkt nie ma możliwości wideo. Hyper Aktywny Pulpit: W wersji beta wyświetlanie całych lub części stron WWW jako tła pulpitu jest trudne w użyciu. | Trzeba zapłacić za zabawę: 59 do 79 USD, w zależności od opakowania. Nie każdą firmę stać na rozdawanie oprogramowania.