Nowemu terminarzowi firmy Lotus (Lotus Organizer) dodano wiele możliwości, brak mu jednak funkcji drukowania. Firma z Wielkiej Brytanii o nazwie "Threadz", sprzedała coś, co zwykło się nazywać "Organizer" (terminarz) firmie Lotus w 1990 roku. Od roku 1992 intensywnie używamy programu Lotus Organizer. Rozpoczęliśmy od wersji 1.0 i program ten wydawał nam się ze względu na łatwość obsługi oraz proste przedstawianie informacji metodą WYSIWYG, cudem w porównaniu z PIM (Personal Information Manager - menedżer informacji osobistych), którego używaliśmy poprzednio. To co widzieliśmy na ekranie było tym, co rzeczywiście otrzymywaliśmy. Lotus Organizer 1.1 był jeszcze lepszy i jako że sekcja z bazą danych (nazwana Adresową) nadawała się do bardziej złożonych zadań, wpadliśmy w nawyk robienia tymczasowych baz danych najpierw w Organizerze. Kiedy stawały się one zbyt obszerne, my z lenistwa nadal je tam utrzymywaliśmy. To był niewybaczalny błąd. Organizer stał się naszym nieodłącznym partnerem w interesach. Wiele wizytujących nas w biurze firm kupowało program, zobaczywszy jak z nim pracujemy. Dwie z nich, szpital i firma budowlana, wynegocjowały licencje dla wielu miejsc. Powinniśmy dodać, że Lotus Organizer był również bardzo praktycznym rozwiązaniem dla firm zorganizowanych w sieci, aczkolwiek został on przewyższony w tej dziedzinie przez późniejszych producentów, takich jak WordPerfect oraz Novell. Szczegółowe oględziny. Lotus Organizer 2.0 pojawił się w marcu 1995 (później niż oczekiwano). Można powiedzieć, że Lotus wziął swojego Volkswagena Rabbit i przerobił go na Bentley Sedan Deluxe. A może nawet na Lotusa. Optycznie Organizer 2.0 przypomina starszą wersję, ale funkcjonalnością się raczej różnią. Po pierwsze, użytkownik uważany jest za geniusza w dziedzinie organizacji spraw personalnych i wszystko co taki geniusz życzyłby sobie mieć w Organizerze, można można w nim znaleźć. Zauroczeni wyglądem nowego Organizera 2.0 (tymczasem zamówiliśmy już wersję 2.01), zechcieliśmy uaktualnić naszą wcześniejszą wersję 1.1. Po zintegrowaniu starego organizera programem, który został dołączony do pakietu wprowadziliśmy polecenie transferujące do wersji 2.0. Pojawiła się linijka informująca, że Lotus już dla nas pracuje. Ale w połowie drogi pojawiło się ostrzeżenie mówiące nam, że nie ma dość pamięci. Próbowaliśmy pięć razy, ale bez skutku. Ilość wolnej pamięci DOS w naszym systemie wynosiła wtedy 652 KB, nasza pamięć RAM ponad 30 MB, a twardy dysk miał zapełnione połowe z dostępnego 1.1 GB. "To nieładnie", westchnęliśmy tylko sobie. Ponieważ Lotus Organizer jest tak ważny dla nas, a potencjalne możliwości bazy danych wiele razy większe w wersji 2.0, wyeksportowaliśmy i zaimportowaliśmy dane (tzn. do wersji 2.0) oraz całkowicie przepisaliśmy nasze dzienniki na nadchodzące pół roku. Teraz juz wszystko działało dobrze - z wyjątkiem, jednej ważnej rzeczy. Nasz portfel z wydrukiem Organizera musiał pozostać pusty. W wersji 2.0 firma Lotus "po prostu zapomniała" (ich własne słowa na Forum Lotusa w sieci CompuServ) wbudować opcji drukowania WYSIWYG! Jak na razie robimy zrzuty ekranu i je drukujemy do tymczasowego użytku. Wersja 2.01 Poziom integracji ze SmartSuit Lotusa jest wiele razy lepszy, niż wcześniej. Lotus Notes pozwalają zorganizować siebie i swoją pracę w sposób sprytny i {intriguing}. Uważamy jednak, że ulepszeniem by było, gdyby Organizer pytał użytkownika, w jaki sposób chce, aby wszystko zostało zorganizowane. Jak to już skomentowaliśmy wcześniej, w przypadku nowego Organizera jesteśmy uznani za geniusza w dziedzinie organizacji swojej pracy. Co więc czyni program Organizer 2.0 tak wartościowym? Przeczytają pewnie państwo przeglądy w innych czasopismach (które prawdopodobnie nie wspominają o problemach z WYSIWYG, dyskusjach na Forum lub problemie z uaktualnieniem), więc postaramy się streścić najważniejsze możliwości wersji 2.01. Z pomocą dzienniczka użytkownik może używać klawiszy kursora do zmiany czasu zdarzenia lub połączyć listę zadań do zrobienia (To Do) z dzienniczkiem czy też zapisać prowizoryczne uwagi do spotkania. Nową możliwością jest rezerwowanie podwójnych lub wykluczających się spotkań. Można też planować spotkania w różnych pokojach i w różnych przedziałach czasowych, i z różnymi ludźmi. Dostępny jest teraz specjalny rozkład (layout) w Organizerze, wyjaśniający kto jest odpowiedzialny za jaką dyskusję i gdzie. Sekcja poświęcona rocznicom może obsługiwać nowe, specjalne, cykliczne zdarzenia. Z pewnością oszałamiające jest to, jak rocznice urodzin mogą zostać uporządkowane ze względu na znak zodiaku i inne kategorie. Obecnie istnieje połączenie pomiędzy złożonym kalendarzem i dowolnym dniem, na który chcemy ustalić spotkanie. Otwieramy na stronie kalendarza, aktywujemy dzień, na który ma być ustalone spotkanie, i to wszystko. Adresy teraz mają co najmniej 2 x 18 pól w wersji standardowej. Z taką liczbą wszystkie szczegóły dotyczące adresu, włączając w to zarówno służbowy jak i domowy adres, mogą zostać zanotowane. W nowej wersji można również kontrolować rozmowy telefoniczne. Imię i nazwisko, data, firma, kategoria i status, mogą wszystkie być połączone z książką adresową. Niespodzianką dla miłośników może być doskonale działający transfer z książki adresowej do innych programów. Wystarczy tupnąć myszą na arkusiku z adresami i skopiować go do notatnika, zarówno w całości, jak i jako jeden lub wiele elementów lub po prostu, jako poszczególne części adresu. Nie ma więcej potrzeby przepisywania. Znakomita robota! Na koniec, "Planner" jest teraz o tyle prostszy w obsłudze, że byłoby głupotą go nie używać. Można teraz rozróżnić pomiędzy zajęciami używając kolorowych bloków. Większość nagłówków można teraz zmienić i dać im inne nazwy lub pominąć je w ogóle. To dużo więcej, niż było możliwe w "starym" Organizerze. A wspaniałe układy wydruku są również dostępne i poprawialne. Ponownie jest to funkcja, której oczekiwaliśmy od dawna. Pewnie nikt nie będzie zdziwiony przeczytawszy, że możliwość łączenia się z grupami roboczymi jest bardzo dobra i przystosowanie do pracy w sieci doprowadzona do wysokiego stopnia doskonałości. Nie można jednak drukować w trybie WYSIWYG stron {portfolio}. I pliki z informacjami pomocniczymi dla niektórych istotnych funkcji nie zgadzają się ze stanem faktycznym. Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku plików z pomocą o drukowaniu. W skrócie: Lotus Organizer 2.01 jest najlepszym menedżerem informacji osobistych jaki widzieliśmy i znów go intensywnie używamy. Używamy go nawet jako bazy danych czy raczej multi bazy danych. Nie możemy się już doczekać koniecznej poprawki i nowych wersji, chciaż, jak można przeczytać na Lotus Forum w sieci CompuServ, może to zająć kilka miesięcy. No cóż, nawet jeśli ciężko nam czekać, wiemy, że warto. Opr. (pdb)