Przez ostatnie dwa lata, na świecie występowały braki kości DRAM, a w ciągu ostatnich sześciu miesięcy kości SRAM również nagle stały się trudno osiągalne. Producenci kości DRAM i SRAM pracują obecnie z pełną mocą, a ich księgi zamówień są wypełnione na rok 1996 i częściowo 1997. Wejście na rynek systemu Windows 95 z jego ogromnym apetytem na DRAM zapewni producentom stały popyt na obecnie najtrudniejszy do produkcji komponent. Zapotrzebowanie Pentium na pamięć podręczną drugiego poziomu, która jest niezbędna dla pełnego wykorzystania wewnętrznej prędkości obliczeniowej, zapewni również producentom kości SRAM stały popyt na ich produkty przez cały następny rok. Analitycy przewidują, że zapotrzebowanie na pamięć RAM pozostanie na stałym poziomie przez wiele nadchodzących lat. W 1994 roku całkowita produkcja układów scalonych dała 102 miliardy dolarów dochodu. Sprzedaż kości DRAM szacowana jest na 23% tej sumy lub inaczej 23,46 miliarda dolarów. Analitycy przewidują, że do roku 1998 produkcja kości DRAM sięgnie 32 % światowej produkcji układów scalonych, która będzie dawać dochód 233 miliardy dolarów. Choć apetyt Windows 95 na kości DRAM i zapotrzebowanie Pentium na SRAM, są podstawowymi czynnikami obecnego kryzysu dostaw pamięci RAM, popyt na układy scalone stworzony przez inne elementy składowe komputera, jak np. karty graficzne, a nawet zapotrzebowanie na układy scalone przez inne działy przemysłu, również prowadzi do problemów z częściami komputerów. Układy scalone można obecnie znaleźć w wielu produktach, jak np. samochody, elektronika domowa, wyposażenie telekomunikacyjne, a nawet zabawki. Jednym z przykładów, w jaki sposób świat w coraz większym stopniu uzależnia się od układów scalonych, jest sprzedaż miliardowego 8- bitowego mikroprocesora przez firmę Motorola. Ponieważ większość urządzeń spoza przemysłu komputerowego, zbudowanych na układach scalonych, wykorzystuje dedykowane układy scalone, zamiast kości RAM, powoduje to zmniejszenie możliwości budowy fabryk RAM oraz konkurencji na rynku wyposażenia niezbędnego do produkcji RAM przez firmy produkujące układy scalone. Obecna sytuacja Ponieważ wydajność największych producentów kości RAM została wyczerpana, wielu użytkowników RAM zmuszonych jest do dokonywania transakcji na "szarym rynku" (gdzie towary deficytowe sprzedawane są ze znacznym narzutem ceny). Obecnie kości DRAM są dostępne na "szarym rynku", choć są kosztowne. Stan ten mógł się zmienić, jednak za sprawą sprzedaży systemu Windows 95 podstawowa konfiguracja pamięci komputera PC wzrosła z 4 MB do 8 MB. Niektóre typy pamięci SRAM są niedostępne za żadną cenę, a te które są dostępne, kosztują dwa lub trzy razy tyle, ile wynosi ich cena katalogowa producenta. "Szary rynek" jest siecią kupujących i sprzedających kości RAM obejmującą cały świat, i funkcjonującą w okresie wzrostu i spadku zapotrzebowania na rynku, choć w obecnej chwili trudno jest uwierzyć, że rynek pamięci miał swoje złe czasy. W połowie lat osiemdziesiątych spadek cen kości DRAM sprawił, że większość amerykańskich firm musiała opuścić rynek, pozostawiając na nim firmy japońskie. Amerykańska wersja spadku mówi, że Japończycy wprowadzili na rynek kości DRAM poniżej kosztów produkcji, zmuszając amerykańskie firmy do produkcji innych rodzajów układów scalonych. Innymi słowy, Japończycy kontrolują obecnie rynek, posiadając 48 procent udziału w rynku. Jednak bardzo prawdopodobne jest, że Koreańczycy zdetronizują Japończyków jako największych producentów kości DRAM. Firma Samsung zainwestowała ponad 3,8 miliarda dolarów w budowę fabryk DRAM w ciągu dwóch ostatnich lat. Szacuje się, że do roku 1997 firma Samsung wyprodukuje ponad 25 milionów kości DRAM na miesiąc. Łagodzenie niedostatków? Niedostatek RAM na rynku zaowocował stałymi zyskami światowych producentów RAM w ciągu dwóch ostatnich lat. Opierając się na obecnej sytuacji i przewidując dalszy wzrost, większość, jeśli nie wszyscy światowi producenci RAM, reinwestują część uzyskanych dochodów w rozwój kapitału produkcyjnego. Poza dużymi inwestycjami firmy Samsung, zapowiedziała ona ostatnio budowę nowych fabryk. Firma NEC rozbudowuje swoją fabrykę w Hiroshimie do wymagań produkcji 1 miliona synchronicznych kości SRAM, o czasie dostępu 8 ns i częstotliwości 66 MHz, na miesiąc do marca 1996 roku. Całkowita produkcja firmy NEC w Japonii wzrośnie do 6 milionów jednostek na miesiąc do pierwszego kwartału 1996 roku. W Hiroshimie kończy się budowa fabryki, która do maja 1996 roku rozpocznie produkcję 10,000 8-calowych płytek DRAM - o wielkości 16 i 64 MB. Firma Siemens zapowiedziała ostatnio, że rozbudowuje fabryki w Niemczech. We wrześniu 1996 roku Siemens zgromadzi wystarczającą ilość wyposażenia, aby zwiększyć produkcję o ponad 10.000 płytek rocznie. W fazie początkowej w rozbudowane fabryce będą produkowane 16 MB kości DRAM. Do marca 1997 roku Siemens otworzy fabrykę w Dreźnie, która będzie produkować 64 MB kości DRAM. Siemens wyda na budowę fabryki w Dreźnie około 1,6 miliarda dolarów. Były to tylko najświeższe przykłady nowej produkcji RAM, ogłoszone w tym i ubiegłym roku. Na Tajwanie zapowiedziano budowę ponad 15 nowych fabryk RAM od października ubiegłego roku. Jeśli cała planowana produkcja dojdzie do skutku, do roku 1997 Tajwan uzyska nowe znaczące możliwości produkcji RAM. Szczególnie, biorąc pod uwagę zapowiadane plany produkcji około 10.000 do 14.000 nowych 8-calowych płytek SRAM na miesiąc do 1997 roku lub 12 -16 milionów nowych kości SRAM każdego miesiąca. Nowe fabryki kości DRAM będą produkować około 13.000 8-calowych płytek DRAM na miesiąc do roku 1997 lub około 5,6 miliona nowych 4, 16 i 64 MB kości. Całkowity koszt nowych RAM szacuje się obecnie na 12 miliardów dolarów. Jednakże budowa fabryki RAM wymaga czasu. Nawet, jeśli zostaną zbudowane budynki, muszą w nich zostać zainstalowane pomieszczenia filtracyjne i wyposażenie do produkcji. Nawet po ukończeniu przygotowań do produkcji, musi upłynąć pewien czas niezbędny na uzyskanie wysokiej dziennej produkcji układów scalonych. Mając to na uwadze, niektórzy analitycy twierdzą, że nawet po uruchomieniu całej nowej produkcji braki w dostawach RAM utrzymają się do końca następnego roku. Bariery ekonomiczne Obecne fabryki - najwyższej klasy wytwórnie wykorzystują 8-calowe płytki o grubości 0.35 mikrona, a koszt ich uruchomienia wynosi 1 miliard dolarów. Fabryki zdolne są produkować DRAM o pojemności do 64 MB. Kość 4 MB jest w tej chwili najbardziej efektywnym produktem DRAM i pozostanie takim do końca roku, jak twierdzą analitycy. Potem cena 16 MB kości DRAM będzie niższa w przeliczeniu na megabajt, od kości 4 MB i zastąpi ją. Jak długo 16 MB kość pozostanie najbardziej popularnym rodzajem DRAM, nie wiadomo. Firma Dataquest wierzy, że czteroletni cykl używania 4 MB kości DRAM jest zjawiskiem "nienormalnym", i że 16 MB kość będzie mieć dwu lub trzy letni cykl używania. Oznacza to, że fabryki otwarte po 1996 roku nie będą partycypować w całkowitym okresie produkcji, jeśli wziąć pod uwagę całkowity okres produkcji kości o pojemności 16 MB. Niektórzy producenci DRAM nie są jednak tego tak pewni. Wskazują, że 16 MB kość musi pokonać granicę konkurencyjności ceny (tzn. w kategorii ceny do pojemności), następnie, podobnie jak w przypadku kości 4 MB, czas jej używania ulegnie wydłużeniu. Nikt nie przewiduje, kiedy 64 MB kość zastąpi 16 MB poprzedniczkę, ale pytanie to nie stanowi technicznego problemu dla żadnego z czołowych producentów DRAM. W laboratoriach trwają prace nad wykonaniem kości pamięci o pojemności 256 i 1 GB DRAM. Produkcja takich kości na poziomie komercyjnym będzie wymagać 12 calowych płytek o grubości 0,25 mikrona. Do niedawna takowe nie istniały. Pół roku temu wierzono, że obecny poziom technologiczny produkcji układów scalonych pozostanie najwyższym osiągnięciem przynajmniej do roku 2000. Nikt na świecie nie posiada urządzeń do produkcji 12 calowych płytek, a wytwórcy urządzeń do ich produkcji nie wiedzieli czy będzie w ogóle istniało zapotrzebowanie na takie wyposażenie. Ostatnio jednak sytuacja uległa zmianie. Producenci wyposażenia pokazali próbne urządzenia do produkcji 12 calowych płytek, a firmy takie jak Motorola i Mitsubishi zapowiedziały budowę fabryk 12-calowych płytek do końca wieku. Niemniej, taki poziom produkcji stanowi nie tylko problem technologiczny, ale też ekonomiczny. Ocenia się, że fabryki 12 calowych płytek będą kosztować 3 miliardy dolarów każda, jeśli mają produkować na widocznym poziomie komercyjnym. Taki poziom inwestycji kapitałowych wybiega poza granicę możliwości finansowych, nawet największych korporacji. Większość ludzi w przemyśle wierzy, że kolejny poziom DRAM może zostać osiągnięty dzięki współpracy różnych producentów, którzy będą dzielić między siebie koszty i ryzyko. Pomimo tego, iż dochody są obecnie wysokie, bez widoków na zmniejszenie popytu, każdy prezes firmy zajmującej się produkcją DRAM boi się, że inwestycja 3 miliardów dolarów w produkcję może nastąpić w momencie kolejnego historycznego załamania rynku. Opr. (wa)