UltraEdit 32 6.0
================

"Rozbudowany, profesjonalny edytor
 jakich mało...na szóstkę!"

Wprawdzie nazwa  programu dobrze oddaje  - widoczne już  na pierwszy
rzut  oka  -  jego  duże  możliwości,  to  wydaje  się, że tej klasy
aplikacja w najnowszej wersji 6.0 mogłaby śmiało mieć jeszcze lepszy
przedrostek. My  proponujemy Hiper! I wcale  nie z powodu nadzwyczaj
licznych   opcji   i   rozbudowanego   menu,   dodatkowych  funkcji,
ekstra-narzędzi czy doskonałego korektora ze słownikiem zawierającym
ponad  100 000  haseł. Program  jest po  prostu świetnym, efektywnym
narzędziem do codziennej edycji  dokumentów rozmaitej proweniencji -
tekstów,  źródeł  programów,  dokumentów  HTML  i  innych, w tym, do
pełnej   edycji  fragmentów   zapisywanych  hexadecymalnie.  Autorzy
skromnie piszą, że jest to  zastępnik systemowego Notepada, ale jest
to prawda  w takim samym  stopniu jak powiedzenie,  że SGI-Cray jest
komputerem...

UltraEdit  wykorzystując  całkowicie  edycję  na  dysku z minimalnym
wykorzystywaniem  RAM, nie  ma  ograniczeń  ani w  zakresie rozmiaru
edytowanego pliku,  ani liczby otwartych  dokumentów - plików.  Przy
dzisiejszych parametrach szybkościowych  dysków twardych pomysł jest
doskonały,  bo żadnych  opóźnień się  nie odczuwa.  Praca z  wieloma
dokumentami  jest  ułatwiona,  m.in.  dzięki możliwości przeciągania
dokumentów lub ich  części nie tylko w ramach  jednego okna edytora,
ale  także   pomiędzy  dowolnymi  otwartymi   oknami.  W  edytowanym
dokumencie  można  wstawiać  w  miejsce  kursora,  pliki przeciągane
prosto z menedżera plików, w tym również z eksploratora.

Programiści  będą  zadowoleni  z  automatycznego  podświetlania słów
kluczowych  składni  kodu  oraz  bloków  komentarzy.  Opcja  {Syntax
Highlighting)  jest pre-definiowana  dla C/C++,  Visual Basic,  HTML
oraz  języka Java,  ale ponieważ  można zdefiniować  aż 10 grup słów
wyróżnianych  dowolnym kolorem,  to  funkcja  ta może  być przydatna
także dla  innych użytkowników, np. piszących  dokument w dwóch, lub
więcej językach obcych. UltraEdit umożliwia automatyczne - sterowane
pojawieniem się  określonego znaku lub łańcucha  znaków - wcinanie i
formatowanie  bloków tekstu.  Dla dziennikarzy,  osób piszących  dla
prasy,  autorów bookletów  itp.,  ważny  będzie wbudowany  tzw. tryb
edycji w kolumnach, ze  wstawianiem znaczników kolumn, formatowaniem
bloków w ramach kolumny, operacjami na kolumnach tak jak na plikach,
oraz   typowymi   funkcjami    edycjnymi   (kopiowanie,   wklejanie,
wycieranie).

Wyszukiwanie  i zastępowanie  znaków i  stringów wewnątrz  dokumentu
jest  rozszerzone   o  tę  samą  funkcję   także  w  odniesieniu  do
nieograniczonej  liczby  zewnętrznych  plików.  Wstawianie do tekstu
znaczników   (bookmarks)   pozwala    na   szybkie   docieranie   do
zamarkowanych   miejsc   w   dokumencie.   Górna,  pozioma  linijka,
numerowanie  linii,  podgląd  znaczników  spacji  i "twardego" znaku
końca  linii, polecenia  skoku do  danego miejsca  (linii o  zadanym
numerze)   oraz  cały   zestaw  dostępnych   konwersji  to   kolejne
niepodważalne     zalety    edytora.     Konwersje    Mac/Unix->DOS,
LF/CR->zawijanie,  ASCII->EBCDIC,   ANSI->OEM,  spacje->tabulacje  -
wszystkie  w  obie  strony,  oraz  wycinanie  "ciągnących się spacji
(przed [Enter]), są po prostu wspaniałe.

Edytor jest  też "znamienny" pełną i  łatwą obsługą makropoleceń, na
którą  składa  się  ich  definiowanie,  edycja,  zapis  i oczywiście
późniejsze    przywoływanie.    Użytkownik    może    korzystać   ze
zdefiniowanych   przez  siebie   wzorników  (np.   kiedyś  edytowane
dokumenty),  może  "wrzucić"  tekst  na  serwer  FTP,  lub  otworzyć
bezpośrednio z niego umieszczony tam dokument, a zawartość aktywnego
okna UltraEdita posłać jako e-mail wykorzystując ustawienia Internet
Mail lub MS Exchange.

Ten wielokrotnie  nagradzany już program, powinien  dostać Oscara za
tę najnowszą "szóstkę"...