Treść tego artykułu - w części - to na razie dla nas ciekawostka z przyszłości, gdyż poziom usług bankowych w naszym kraju nie nadąża za rozwojem technologii. Choć pojawia się już światełko w tunelu - jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, prawdopodobnie jesienią, ruszy (próbny) home banking w największym banku pod względem rachunków prywatnych - PKO BP, a już dzisiaj Kredyt Bank reklamuje taką usługę. W Stanach Zjednoczonych natomiast istnieją już banki, do których w pewnych sprawach nie trzeba się fatygować osobiście, ale wystarczy połączyć się modemem. Dwa programy (dla Windows 95), obsługujące gospodarkę finansami domowymi, walczą dziś o palmę pierwszeństwa. Oprogramowanie pozwalające zarządzać osobistymi finansami, oferuje dziś jeszcze jedną usługę: połączenia on-line z bankami, dzięki której sprawdzimy stan naszego konta, rozliczenia kartami kredytowymi i wiele innych operacji. Jedyne co jest potrzebne to: komputer, modem i któryś z dwu programów: Intuit Quicken lub Microsoft Money (dodajmy na marginesie, że z drugiej strony kabla musi istnieć bank, który zaoferuje tego typu usługi on-line). Ograniczamy się do przedstawienia tylko dwu aplikacji - Money i Quicken - gdyż obie wyprzedzają konkurencyjne oprogramowanie pod względem standardowych funkcji i możliwości pracy on-line co najmniej o "dwie długości". Były to także jedyne pakiety dostępne w wersjach dla Windows 95 (Quicken pracuje również pod Windows 3.1). Microsoft Money for Windows 95 jest dostępne na dyskietkach i CD-ROM, i kosztuje 35 USD. Quicken Deluxe 5 for Windows on CD-ROM kosztuje 60 USD. Nasz test sprowadził się do wykonania kilku typowych operacji: założenia konta kontrolnego wydatków, jego sprawdzenia, zrobienia planu 401(k), zaplanowania kilku inwestycji, obciążenia hipoteki. Przeprowadziliśmy kilka transakcji, zaprojektowaliśmy pożyczki, plany oszczędnościowe, budżet, wygenerowaliśmy raporty finansowe. Test usług bankowych on-line zrealizowaliśmy poprzez otwarcie kont w bankach: First Interstate Bank oraz Union Bank - dwu instytucjach na terenie Kalifornii, które oferują obsługę kont via Quicken i Money. Tak więc elektronicznie zerknęliśmy na stan konta, zapłaciliśmy modemowo kilka rachunków. Nasze modemy pracowały na prędkości 14,4 kbps i były podłączone do komputera DX4-100 z 16 MB RAM. Microsoft Money zostało obecnie dopracowane do takiego stopnia, że stanowi poważną konkurencję dla Quicken. Dlatego oba produkty zyskały miano Najlepszego Zakupu. Quicken Deluxe 5 for Windows on CD-ROM posiada bogatszy zestaw pomocy elektronicznej, służy większą ilością porad w zakresie finansowym i jeszcze kilkoma innymi drobiazgami on- line, ale kosztuje więcej i zajmuje aż 24 MB miejsca na twardym dysku. Bardziej byśmy go polecali inwestorom. Microsoft Money to tylko 8 MB. Czy coś więcej niż bankomat? Specjalistyczne oprogramowanie bankowe usług on-line istnieje już od kilkudziesięciu lat. Microsoft Money i Quicken poszerzyły jednak popularność tego typu usług, gdyż oferują dostęp do długiej i stale rosnącej listy instytucji finansowych, m.in. do tak dużych banków jak Wells Fargo czy Chase Manhattan, do American Express, do firmy inwestycyjnej Smith Barney. Aktualna lista kontrahentów Quicken znajduje się na stronie WWW: http://www.intuit.com, zaś dla Microsoftu na Money Forum w sieci Microsoft Network. Zanim zaimplementowano w obu aplikacjach bankowy dostęp on- line, oferowały one operacje, które tak naprawdę można było wykonać samemu w głowie lub na papierze. Tymczasem dziś możemy z ich pomocą przejrzeć nasze transakcje w dowolnym momencie. Umożliwiają dokonywanie przelewów, sprawdzanie stanu konta, realizacji depozytów, płatności czekami. Nie trzeba szukać bankomatu. Co więcej: możemy elektronicznie płacić swoje rachunki, zażądać wydrukowania czeków i przesłania na nasz adres. Oczywiście dostęp do kont via modem nie wyeliminuje konieczności osobistych wizyt w banku, choćby dla pobrania "żywej" gotówki lub zdeponowania czeku. Finanse domowe Najnowsze wersje Money i Quicken w znakomitym stopniu upraszczają zarządzanie osobistymi finansami. Aplikacja Microsoftu służy modułami pomocy typu Wizard, zaś Quicken posiada EasySteps. Oba, krok po kroku prowadzą nas przez swoje zakamarki i objaśniają jak korzystać z funkcji, np. jak zaplanować i rozłożyć kredyt. Specjalizowane moduły kalkulujące potrafią szybko przeanalizować pożyczki, kredyty, obciążenie hipoteki. Można też na bieżąco śledzić obciążenia podatkowe poprzez powiązanie dochodów i wydatków właściwymi formułami. Jeżeli trzykrotnie dokonamy podobnej transkacji - np. płatność rachunku za telefon - to np. program Money zapyta się czy nie umieścić tej operacji w kalendarzu płatności Payment Calendar. Quicken zapamięta transakcje, ale nie będzie ich monitorował i zadawał pytań. Proste kalkulatorki oszczędności obu aplikacji potrafią określić ile trzeba odkładać, by po jakimś czasie zebrać żądaną sumę. Natomiast jeśli zechcemy dokonywać bardziej skomplikowanych analiz, np. jak ulokować swój majątek, musimy odwołać się do pomocy specjalistycznych programów, np.: Ernst & Young LLP Prosper, DataTech Software Rich and Retired for Windows czy Reality Online WealthBuilder 4.0. Money i Quicken to najlepsze programy, jeśli chodzi o pomoc w monitorowaniu wydatków, planowaniu budżetu i analizie bieżącego stanu finansowego. Dostęp do bankowych usług on- line to kolejny etap ich ewolucji, pozwalający już nie tylko grzebać w domowych oszczędnościach, ale elektronicznie odwiedzać bank. Theresa W. Carey, Piotr Burzyński PS. Jeśli nie zaznaczono, wszystkie przytoczone ceny dotyczą rynku USA i zamieszczamy je w celu łatwiejszego porównania testowanych programów. Microsoft Money for Windows 95 Plusy: Prosta instalacja i zakładanie konta, ulepszony interfejs. Minusy: Ograniczone możliwości obsługi budżetu. MS Money potrafi prawie wszystko to, co Quicken Deluxe 5 for Windows w wersji CD-ROM, ale za niemalże dwukrotnie mniejsze pieniądze (35 USD; Quicken - 60 USD). Jednakże w przeciwieństwie do Quicken, MS Money for Windows 95 nie zadziała pod Windows 3.1, a jego funkcje planowania budżetu są okrojone w stosunku do tego czym dysponuje rywal. Jeżeli jednak nie zależy nam na wyczerpujących poradach finansowych, pakiet Microsoftu spisze się równie dobrze. Proces instalacji nie przedstawia sobą żadnych kłopotów. Wystarczy zwyczajnie uruchomić program instalacyjny i określić katalog, w którym ma być zainstalowana aplikacja. Reszta dzieje się automatycznie. Przy pierwszym uruchomieniu programu zauważymy od razu zmiany w interfejsie, chociażby elegancki wzór pulpitu. Ekran wstępny posiada duże przyciski ułożone według zadań. Po środku znajduje się tzw. Chart of the Day (w wolnym tłumaczeniu: Hasło Dnia) z graficzną prezentacją jednego z elementów naszych finansów: np. wydatki za ostatni miesiąc. Przy każdym uruchomieniu MS Money program losowo wybiera jeden z pięciu typów wykresów; można ewentualnie określić, który z nich ma się zawsze pojawiać. Założenie konta kontrolnego nie przedstawia problemów. Jeżeli sami nie bardzo wiemy, jakie kategorie wydatków wprowadzić, Money potrafi automatycznie stworzyć własny zestaw. Na liście predefiniowanych kategorii znajdziemy: "Książki", "Jedzenie na mieście", "Rozrywka: sport", "Zdrowie: lekarstwa". Użytkownik może tworzyć własne w mgnieniu oka. Na pulpicie programu znajduje się szereg przycisków, które bezpośrednio odsyłają nas do podstawowych funkcji pakietu: obsługa stanu posiadania, raporty, wykresy, usługi bankowe on-line, płatności rachunków. Jeżeli naciśniemy przycisk "Account Manager", to będziemy mogli założyć konto z zapisem naszych oszczędności, inwestycji, nieruchomości, czeków, kart kredytowych, pożyczek. Z kolei "Account Register" pozwala przeglądać zapisy dla założonych kont. W ramach każdego z nich znajdziemy historię 12 ostatnich transakcji i stan bieżący. Kliknięcie na zakładce powoduje zmianę typu transkacji. Na przykład: jeżeli definiujemy transakcje, na koncie kontrolnym możemy wybrać: wyciągnięcie gotówki, płatność czekiem, depozyt, przelew, bądź operacja w bankomacie.