4 grudnia. PIíTEK
On III - S│uchajcie... dzisiaj mo┐e jest ªwiΩty Miko│aj?...
On IV - (niepewnie) Chyba nie... Miko│aj chyba ju┐ by│ - skarpety przecie┐ dosta│em!...
On III - To by│o rok temu!
On IV - Co╢ ty?
On III - Oczywi╢cie. Przecie┐ wtedy jeszcze by│y skarpety! Teraz byµ mo┐e dostaniesz onuce!...
On I - Nie gadajcie w czasie marszu, bo gubicie rytm!... I lewa!... Lewa!...
On III - Dlaczego ty tak szybko dyktujesz?
On I - Bo coraz szybciej trzeba!...
On III - Gdzie?
On I - Do celu! Ju┐ parΩ razy w ╢rodku marszu to m≤wi│em!...
On III - Wiemy, ┐e m≤wi│e╢...
On I - I dobrze, ┐e wiecie. Teraz ╢wiadomo╢µ g≤r▒! W ko±cu wasz cel - naszym celem!
On II - (p≤│szeptem) Chyba odwrotnie? Zw│aszcza w ko±cu! Nie?
On I - Niewa┐ne! Jeszcze przecie┐ nie koniec!... Najwa┐niejsze, ┐e og≤lnie cel u╢wiΩca ╢rodki, w ╢rodku marszu parΩ razy to podkre╢la│em, i trzeba to og≤lnie, patriotycznie czuµ tu... (pokazuj▒c na pier╢)... w ╢rodku! I to te┐ jest cel.
On II - Pewnie! A cel u╢wiΩca ╢rodki!
On III - ªrodki?... To ile ich jest?
On I - Czego?
On III- ªrodk≤w....
On I - O Bo┐e! My╢l ty trochΩ!... Ten ╢rodek, o kt≤rym m≤wi│em i pokazywa│em na pier╢, jest jeden! Ale og≤lnie ╢rodk≤w mamy wiele!...
On IV - Ale cel jeden mamy?
On I - Jaki jeden? Cel≤w te┐ mamy kilka!
On IV - A ╢rodk≤w jeden?
On I - Jaki jeden? Wiele mamy!
On III - (z zastanowieniem) Zaraz... cel≤w kilka, ╢rodk≤w wiele... To co bΩdzie, jak nam do tych ╢rodk≤w cel≤w zabraknie?!
On I - Nic nie zabraknie! Cel≤w og≤lnie te┐ nam przybywa, na ka┐dy cel przeznacza siΩ po kilka ╢rodk≤w i jak siΩ trafi w ╢rodek, to cel zostaje osi▒gniΩty, a pozosta│e ╢rodki przeznacza siΩ na inny cel!
On IV - A jak siΩ nie trafi?
On I - Jak siΩ nie trafi?! Cele mamy wielkie! Musi siΩ trafiµ! Nawet po ciemku! A gdyby siΩ nawet nie trafi│o, to zawsze mo┐na w tym celu zwiΩkszyµ ╢rodek!
On IV - (zdziwiony) W jakim celu?
On I - W│a╢nie w tym, w kt≤ry siΩ nie trafi│o! Albo mo┐na wybraµ inny cel z jeszcze wiΩkszym ╢rodkiem, albo tylko sam ╢rodek - bez celu! Wszystko mo┐na!
On III - Mo┐e i mo┐na... ale to siΩ przecie┐ nie op│aca!...
On I - Co siΩ nie op│aca? Op│aca siΩ! I wszyscy op│acaj▒! Przecie┐ to kosztuje. ªwiΩty Miko│aj tego nie przynosi! Czas jest inny! Rozumiecie?
On III - Nie...
On IV - Ja te┐, jak wy┐ej...
On I - O Bo┐e, inaczej wam to wyt│umaczymy!...
On II - (zaskoczony) Ja te┐?...
On I - A co ty my╢lisz? Quorum musi byµ!...
Dawniej m│odzian w tradycyjn▒ sk≤rΩ odzian,
S│yn▒µ musia│ i z rozumu i z ramienia,
I wykonaµ plan wyczyn≤w nadzwyczajnych,
Nim po latach w radzie g│≤wnej siad│ plemienia!
On II - Dzisiaj droga do kariery, do zaszczyt≤w,
Sil▒ rzeczy w innej siΩ postaci jawi,
St▒d przyjmuj▒c now▒ modΩ,
Trzeba znale╝µ nowy ╢rodek,
By na nowo, r≤wnie dobrze siΩ ustawiµ!
Razem - Bo od wiek≤w zawsze cel u╢wiΩca│ ╢rodki,
WiΩc i dzisiaj cele ╢rodki u╢wiΩcaj▒,
Czas odmieni│ ╢wiat zabawnie,
Cele ponoµ s▒ jak dawniej,
Ale z czasem g│≤wnie ╢rodki siΩ zmieniaj▒!
On II - Dawniej m│odzian wk│ada│ giez│o lub siermiΩgΩ,
W rΩkΩ ko│acz bra│, a w drug▒ gΩ╢le ma│e,
Szed│ do lubej i zabiegaµ musia│ d│ugo,
Nim siΩ luba p≤j╢µ zgodzi│a na Kupa│Ω!
On I - Dzi╢ inaczej, bo i ╢rodki ca│kiem inne,
Chocia┐ z celem tworz▒ ponoµ zwi▒zek trwa│y,
ªwiat siΩ wt│oczy│ w nowe ramy,
Cele czasem z grubsza znamy,
Ale ╢rodki ju┐ siΩ z czasem pozmienia│y!
Razem - Zawsze w ko±cu cel zale┐ny by│ od ╢rodk≤w,
St▒d te┐ ro╢nie rola .╢rodk≤w w nowszych dziejach,
I nie mo┐na mieµ pewno╢ci,
Czy siΩ z czasem nam nie zmieni,
Noc Kupa│y w noc ╢wiΩtego...
On III - Bart│o?...
Obaj - Miko│aja!...
On I - I teraz rozumiesz?
On III - Nie...
On IV - Ja te┐ nie...
On I - To mo┐e nawet dobrze!... I lewa!... Lewa!...
Ostatnie zmiany: 2 paƒdziernika 1998 20:08:13