Wszystkie rzeczy są w swej naturze umysłem.
Ponieważ są umysłem,nie ma niczego,nawet najdrobniejszej
rzeczy,jak atom czy pyłek kurzu,który nie
miałby tej samej
natury umysłu.
Wszystko jest w swej nagości czyste,nie stworzone
przez niższy
umysł.
Ta realizacja jest Stanem Oświecenia Buddów
Trzech Czasów...
Ich symbolicznym Pałacem Światła Buddy.
W ich głębi lub osiągnięciu,gambhira
jest istotą Buddy,Owocem,
Rzeczywistością.
Nie rozpraszając się,pozostań wewnątrz tej
głębi.
Nie ma potrzeby,żeby utrzymywać ciało czy
głos w dyscyplinie.
Wszystko pojawia się spontanicznie .
Nie ma w TYM niczego do zrealizowania:
Zrozum,że cokolwiek się pojawia,
Nie posiada własnej natury.
Wszystkie zjawiska nie posiadają własnej natury,
A dharmadhatu,sfera umysłu,
Jest całkowicie wolna od myśli.
Wielkie,przekraczające poznanie poza dualizmem,
Jest Świętym Duchem,w którym wszystko jest
tym samym.
Tak jak wielka rzeka płynie...
Bez względu na to jaką siedzącą medytację
praktykujesz w
milczeniu,
Wówczas jest to zawsze Natura Buddy-Oświecenie.
Świata już nie ma,a wszystko jest wielką błogością.
Wszystkie dharmy,każda pojedyńcza rzecz,
Są w swej istocie puste,
A będąc puste nie mogą zostać uchwycone przez
umysł,
Toteż automatycznie jesteśmy oczyszczeni z
przywiązania.
Poza intelektem,
Wewnątrz umysłu nie pojawia się nic.
To jest ścieżka wszystkich Buddów,
Wszystkich Oświeconych.
Pierwszym Karmapą był Dysum Khyenpa,który był głównym
uczniem Gampopy(1079- 1153).Sam Gampopa był jednym z dwóch najwybitniejszych
uczniów Milarepy,wielkiego jogina i świętego,sławnego na cały świat ze
swej surowej dyscypliny,poświęcenia życiu duchowemu,wielu dokonywanych
przez siebie cudów oraz piękna i głębi pieśni,w których przekazał swe nauki,rezultat
całkowitego i doskonałego oświecenia.Linia Milarepy wywodzi się od jego
nauczyciela,sławnego tłumacza Marpy Lotsawy,który chociaż był żonatym człowiekiem
świeckim-trzykrotnie odwiedził Indie w celu studiowania i sprowadzania
pism.Linia Marpy sięga wstecz do indyjskich guru:Naropy,Tilopy, Wadżradhary-Niebiańskiego
Buddy,'Tego,Który Dzierży Wadżrę'.
Ta linia nauczycieli zapoczątkowała szkołę buddyzmu tybetańskiego,w
której zachował się ustny przekaz sześciu jog-praktyki ezoterycznej i duchowej
realizacji, jakie Marpa przeniósł do Tybetu od swoich indyjskich nauczycieli.Głównymi
uczniami jego duchowego syna Milarepy byli Reczungpa i Gampopa,ale wysoce
indywidualny i trudny do przewidzenia charakter Reczungpy sprawił,że nie
był on odpowiednim kandydatem do założenia jakiejkolwiek wyższej szkoły
uczniów i dlatego to właśnie Gampopa,będąc bhikszu sarwastiwadinem był
tym,który skonsolidował otrzymane od Milarepy nauki i umieścił je na bardziej
zorganizowanej podstawie,niezbędnej dla ustanowienia wielkiej i trwałej
tradycji praktyki.
Dakpo Kagyu zostało ukształtowane przez nauki Gampopy,natomiast
szkoła założona przez jego głównego ucznia Dysum Khyenpę,I Karmapę,jest
nazywana czasem kamtsang albo karma
kagyu.
Dharma jest słowem,które
mogłoby oznaczać jakikolwiek rodzaj aktywności człowieka,
ale używane w tym znaczeniu,jakie nadali mu studiujący
buddyzm,oznacza
przekształcenie własnych negatywności w coś bardziej
prawdziwego.Wewnętrzne
negatywności to pięć negatywnych emocji,w celu przekształcenia
których musimy
podążać ścieżką mahajany.Pięć negatywnych emocji pochodzi
z niewiedzy,a więc
to właśnie niewiedzę musimy przemienić w ścieżkę do
wyzwolenia.
Wiele lat temu w Bodhgaja Budda osiągnął pełne urzeczywistnienie
i to właśnie stanowi
przyczynę obecności tradycji Oświecenia w naszych czasach.Z
jego nauk czerpiemy
wspaniałe nauki tantr,które wywarły efekt podobny do
ognia płonącego u podnóża gór.
Z wielkiego ognia tantr wyłoniła się w Indii niezliczona
ilość urzeczywistnionych,słynnych
ze swej mocy siddhów.Nauki tych tantr były bardzo szczególną
częścią mahajany,
pozwalającą na rozróżnianie każdego momentu w chwili
jego trwania oraz osiągnięcie
w tym momencie całkowitego Stanu Buddy.
Potem tradycja Dharmy została przeniesiona do Tybetu
przez siddhów i uczonych ze
starożytnej Indii oraz tybetańskich uczonych i tłumaczy,którzy
pracowali razem w
surowym stylu.Przekaz ten jest kontynuowany po dziś
dzień jako nieprzerwane
następstwo urzeczywistnionych jednostek.
Wśród nich szczególnie godny uwagi był Milarepa.Ten
wielki siddha musiał najpierw
przejść wiele trudności,potem praktykował różne poziomy
jogi,aby osiągnąć pewność
prawdziwej medytacji.W końcu uzyskał pewność mahamudry
i w jednym życiu
osiągnął pełne urzeczywistnienie.Efekty jego urzeczywistnienia
dotrwały aż do naszych
czasów,tak że czasem do uzyskania wolności wystarczy
tylko usłyszeć jego imię.
I nie tylko uzyskuje się wolność,lecz w sposób spontaniczny
czuje się inspirację
do podążania jego drogą i do rozwoju.Jest to prawdą
zarówno na wschodzie ,jak i na
zachodzie.Jest to znak,że energia Oświecenia Buddów
może powodować i powoduje
nami aż po dziś dzień.Gdyby tak nie było,to samo usłyszenie
czyjegoś imienia nie
zmieniłoby umysłu kogoś drugiego,nie wpłynęłoby na ludzi
tak silnie,jak dzieje się to
w wielu wypadkach.Ów impuls,ów pociąg ludzi do podążania
drogą Dharmy po usłyszeniu
tylko imienia Milarepy lub pomyśleniu o nim jest znakiem,że
energia Buddy wciąż
oddziaływuje na nas dzisiaj.Jednakże wciąż mamy karmę,którą
zgromadziliśmy we
wcześniejszych żywotach:nadal doświadczamy szczęśliwych
wydarzeń jako skutków
pozytywnej karmy oraz nieszczęśliwych wydarzeń,skutków
negatywnej karmy.Jeśli
karma jest słaba,wówczas jedynie zyskanie ufnego zrozumienia
natury nauk mahajany
może poprowadzić do wyzwolenia i rozpoznania mądrości
własnej wrodzonej świado-
mości.W tradycji kagyu należy uzyskać i utrzymywać równocześnie
pogląd,medytację i
działanie.Stąd też,powiedzenie,że można na przykład
rozdzielić pogląd i medytację,
nie byłoby prawidłowe.Jednakże szczególną wartością
tradycji kagyu jest prowadzenie
ludzi do urzeczywistnienia w sposób nagły i spontaniczny,bez
odniesienia do poglądu,
medytacji i działania.Każde z powiązań z tradycją Milarepy
daje wielką nadzieję na
rozpoznanie własnej prawdziwej natury i osiągnięcie
owocu urzeczywistnienia
mahamudry.Modlę się o to,by w końcu każde z was rozwiało
ciemność niewiedzy,
rozpoznało urzeczywistnienie Wadżradhary.Modlę się też,żebyście
tymczasem wszyscy
byli szczęśliwi i działali nieegoistycznie dla dobra
innych oraz żeby poprzez stałe
myślenie o tym,każde z was stało się wielkim dobrodziejstwem
dla otaczających was
ludzi i w najdoskonalszy sposób było zdolne do liczenia
się z ich potrzebami.
Prawdziwa tradycja kagyu nie jest w istocie rzeczy taką,do
której uczeń może mieć
dostęp natychmiast,ani taką,w której nauczyciel może
natychmiast nauczać.Jest taką,
w której podejście jest niezwykle głębokie i jeśli nauczyciel
próbowałby uczyć kogoś,
kto nie miałby odpowiednich predyspozycji,nie tylko
nie przyniosłoby to korzyści żadnej
ze stron,ale rzeczywiście mogłoby być destruktywne.Ale
jeśli tradycję tę przekazuje się
osobie,która ma głębokie poczucie ufności i jest w nim
stabilna aż do głębi swego serca
i do szpiku kości,wówczas efektem będzie najdoskonalsze
przekształcenie.
Dzieje się tak dlatego,że w tradycji kagyu zaczynamy
od studiowania Najwyższej
Ścieżki-Rydwanu wolności,który oczyszcza
nasz charakter poprzez cztery rozmyślania.
Wiodą one nas do trwałego poczucia zaufania,które zostało
ustanowione w przeszłości
przez wszystkich wspaniałych nauczycieli tradycji kagyu.
O wiele ważniejsze od faktycznej praktyki medytacji
są praktyki wstępne,które je
udostępniają.Jeśli nie oczyścimy swego charakteru,nie
oczyścimy zaciemnień ciała,
mowy i umysłu,to chociaż w dalszym ciągu będziemy ubiegać
się o szczęście,wciąż
na nowo będziemy wpadać w cierpienie,ponieważ utkwimy
w potrzasku złapani przez
własną niewiedzę.To właśnie dlatego oczyszczamy zaciemnienia
ciała,mowy i umysłu.
Najpierw robimy pokłony.Potem ,ażeby oczyścić negatywną
karmę,jaką nagromadziliśmy
wykonujemy praktykę Wadżrasatwy. Następnie,w
celu stworzenia pojęciowego
nagromadzenia zasługi i niepojęciowego nagromadzenia
mądrości,ofiarowujemy
mandalę .W końcu,ponieważ nasz prawdziwy związek z Dharmą
istnieje dzięki naszemu
lamie,praktykujemy Guru jogę,aby otrzymać energię
linii.W ten sposób 400.000-krotna
recytacja praktyk wstępnych jest bardzo ważną podstawą
tego,co zaczynamy rozwijać
stopień po stopniu poprzez poszczególne poziomy medytacji(...).
Modlę się aby wszyscy z was dostąpili urzeczywistnienia,a
po osiągnięciu go abyście
stali się bezgranicznym dobrodziejstwem dla wszystkich
istot.Kiedy bodhisattwa wznosi
modlitwę o aspirację,nigdy nie jest to bez znaczenia,ponieważ
wywiera ogromny wpływ
na tych,o których się modli.Ów efekt pochodzi z wielkiej
siły jego pragnienia
oddziaływania na innych.Nie pochodzi z jego prób robienia
czegokolwiek,ale powstaje
bez wysiłku.Żadna suma wysiłków nie mogłaby nigdy mieć
takiej mocy.Bezwysiłkowość
jest ostatecznym podejściem.Próba robienia czegokolwiek
jest światowym podejściem.
Będę się modlił,abyście wszyscy wspaniale się rozwijali,wzrastali
w miłości i
współczuciu oraz żeby Dharma rozwijała się coraz bardziej,dopóki
wszyscy nie
osiągniecie urzeczywistnienia.[XVI Gyalwa Karmapa]
Powyższy tekst (jak również Pieśń XVI Karmapy) wchodzi w skład 10 tomu
Biblioteczki Buddyjskiej
Tworzę bazę z adresami polskich stron poświęconych buddyzmowi i prawom
Tybetu
jeśli znasz jakiś adres wyślij go do mnie