COLIN MCRAE RALLY 2

GRY

Gdy dostałem tą gierkę w swoje ręce, a było to w okolicach stycznia, byłem zadowolony, aczkolwiek nie skakałem pod sufit, gdyż myślałem, że to kontynuacja części pierwszej. Tak od sobie myślałem, że dodali kilka tras, kilka samochodów z tego sezonu. I to wszystko. Jakież było moje zdziwienie, gdy mogłem uruchomić pierwszą trasę. Wszystko nowe zupełnie inna grafika, osiągi samochodów, no i oczywiście to, co chyba najważniejsze ich zachowanie na drodze. Ale o tym za chwilkę.

Na początku zadajmy sobie pytanie skąd tytuł gry Colin McRae. Chyba każdy miłośnik motoryzacji, a już na pewno, każdy, kto interesuje się wyścigami WRC (World Rally Championschip) zna to nazwisko. Otóż Colin McRae urodził się w miejscowości Lanark w Szkocji. Było to dokładnie 5 sierpnia 1968, czyli około 32 lata temu. Już od najmłodszych lat chciał, czy nie chciał Colin interesował się rajdami samochodowymi. Działo się to za sprawą jego ojca - Jima McRae`a, który również był kierowcą rajdowym. W swojej karierze był pięciokrotnym rajdowym mistrzem Wielkiej Brytanii. To właśnie ojciec chciał zarazić syna tą dyscypliną, choć Colin jako swój pierwszy pojazd obral sobie motocykl crossowy. Zauroczenie sportem crossowym nie trwało jednak, a może na szczęście długo, bo Szkot jako siedemnastoletni chłopak miał okazję zadebiutować na trasach rajdowych samochodem o dosyć nie słyszanej marce Talbot Sunbeam. W roku 1987 Colin wygrywa swój pierwszy rajd w Północnej Szkocji. Rok później jedzie już Fordem Sierrą. Kolejne jego samochody to Subaru Impreza 555, potem Subaru Impreza, ale już WRC, i na końcu w 1999 Colin przesiada się na Forda Focusa WRC. Warto zaznaczyć, że pilotem "latającego Szkota" jest Nicky Grist, człowiek, który jest pilotem w angielskiej wersji tej gry. Tak więc chyba wszyscy już wiedzą dlaczego firma CODEMASTERS wzięła nazwisko Colina pod tytuł - oczywiście dlatego, bo wszyscy je znają.

Ale może przejdźmy już do gry. Zacznijmy od początku czyli od instalacji. Mamy tu jej trzy rodzaje. Pierwszy najmniejszy - zajmuje 6 MB, drugi około 400 MB i trzeci największy, wynosi on około 610 MB. Wtedy to gra działa bez płyty i wczytuje się bardzo szybko.

Teraz już uruchamiamy grę i przed oczami widzimy inro w postaci filmiku Z Fordem Focusem WRC w roli głównej. Menu w grze mamy w kolorze jasno zielonym (groszek). Przez to moim zdaniem nie męczą się tak oczy. W menu poruszamy się w bardzo łatwy sposób.

Po ustawieniu opcji grafikii, dźwięku i sterowania możemy przejść do jazdy. I tu do wyboru mamy dwa tryby gry.

Pierwszy to Rajd, który dzieli się na: Mistrzostwa (chyba najważniejsze), Pojedynczy odcinek (wybieramy sobie jeden odcinek danego państwa w celu poćwiczenia przed mistrzostwami), Pojedynczy Rajd (ćwiczymy cały rajd), Próba czasowa (gdy chcemy pobić rekord) i Wyzwanie (tu ścigamy się na równoległej trasie, zwanej u nas SS-ką). Ścigamy się wtedy z kolegą, bądź koleżanką, lub też komputerowymi przeciwnikami, a nie jest z nimi łatwo wygrać. Warto też wiedzieć, że w tym trybie włączone jest odwzorowanie uszkodzeń samochodów.

Drugi tryb, zwany zręcznościowym, dzieli się na Próbę Czasową, Pojedynczy Wyścig i również Mistrzostwa. W tym trybie nie ma czegoś takiego jak zniszczony samochód, a trasy nie są tak zwanymi OS-ami, a zwyczajnymi okrążeniami.

Kolejnym ważnym etapem jest wybranie poziomu trudności. A mamy ich trzy. Osobom, które pierwszy raz grają w tą grę proponowałbym jeździć na "nowicjuszu". Potem, gdy uzna, że jest dla niego za łatwy, będzie mógł sobie zmienić na " średnio-zaawansowany". Jako "ekspert" możemy pograć dopiero po przejechaniu obydwu poziomów trudności w trybie mistrzostw.

Realizm gry jest na bardzo wysokim poziomie. Dużym plusem gry jest różnica zachowania się samochodu na szutrze, błocie, asfalcie, kończąc na śniegu. W zakręty wchodzimy sobie ślicznymi poślizgami, ale nie możemy jeździć za szybko, bo drzewa i inne przeszkody są blisko drogi. Nie będzie to chyba wielkim problemem, dlatego, że w wersji polskiej naszym pilotem jest sam KRZYSZTOF HOŁOWCZYC.

Muzyka stoi tu na wysokim poziomie, spokojna, wpadająca w ucho, to co powinno być w każdej samochodówce.

Co do grafiki: to na dobrym komputerze to możemy grać, jakbyśmy oglądali film - ładne trasy, piękne tekstury samochodów. Spróbujcie tylko obejrzeć powtórkę z waszej jazdy, czy nie wygląda to jak film.

A co do samochodów to wymieńmy sobie jakie cuda techniki występują, a jest ich całkiem sporo. Na początku mamy ich sześć. To niby nie za wiele, ale biorąc pod uwagę, że każdy samochód zachowuje się zupełnie inaczej (np. ciężkie Subaru jest stabilniejsze, ale ma i gorsze osiągi, a Peugeot 206 przyspieszenie ma idealne, ale ciężko go opanować). Do tego jeszcze każdy ma swój charakterystyczny odzwierciedlony z realiów ryk silnika. Ale wymieńmy sobie: Ford Focus, Peugeot 206, Seat Cordoba, Subaru Impreza, Mitsubishi Lancer i Toyta Corolla. Oczywiście w miarę przechodzenia mistrzostw odkrywają się nowe samochody oraz ...kody.

Minusami, co prawda drobnymi, ale nie można niczego tylko chwalić, są duże wymagania sprzętowe i czasami zbyt późne informowanie pilota o zakręcie zdarza się to na szczęście bardzo rzadko, zdarzyło mi się kilka razy w Kenii i Szwecji.

Ogólnie rzecz ujmując to gra Colin McRae jest chyba najlepszą grą zrobioną przez Codemasters i nie tylko. Naprawdę polecam.

Arbaś

 

13