Chłopomania – charakterystyczny rys ideologii inteligenckiej przełomu wieków

Chłopomania była zjawiskiem charakterystycznym dla okresu, w którym odbyło się wesele będące inspiracją do napisania przez Wyspiańskiego dramatu narodowego. Polegało ono na próbach zbliżenia ówczesnej krakowskiej inteligencji do warstwy chłopskiej. W czym to się przejawiało ?

Całe rodziny w wolnych chwilach udawały się na wieś, aby uczestniczyć w jej życiu (jak zauważa Dziad (akt 1, scena 27): „z miasta het poprzyjezdzali, z chłopami się przywitali jak sie patrzy”). Owym czasem „odwiedzin” były zwykle niedziele lub święta – m.in. z tego powodu ludzie ci dostrzegali rzeczywistość inną, niż była w rzeczywistości. Dla nich lud był „krasy, kolorowy, taki rześki, taki zdrowy” (Pan Młody, akt 1, scena 19) - bez chorób, kalectwa, itp. Potrafili dostrzec tylko pozytywne cechy jego członków, porównywali ich nawet do legendarnego króla: "w oczach naszych chłop urasta do potęgi króla Piasta !" (Poeta, akt 1, scena 24). Nie widzieli problemów życia codziennego, ciężkiej pracy (tylko zabawy, bijatyki, swawole, radość). Była to dla nich zupełna nowość: „Ot, pany się nudzą sami, to sie pieknie bawiom z nami” (Ojciec, akt 1, scena 26), „A bo lo nich to rzecz nowa, co jest lo nos rzeczą starą (…) A to dla nich nowe rzeczy” (Ojciec i Gospodarz, akt 1, scena 25). Wiele zachowań wynikających z sytuacji materialnej (tu: brak pieniędzy na zakup butów i ubrania) traktowali tak, jakby były lekarstwami na różne dolegliwości: „Od miesiąca chodzę boso, od razu się czuję zdrowo, chadzam boso, z gołą głową; pod spód więcej nic nie widziewam, od razu się lepiej miewam.” (Pan Młody, akt 1, scena 19). Przypisywali chłopom szczególne znaczenie w przyszłych dziejach kraju (sam Czepiec mówi: "Wyście bo to żarnych świc rozpalili z naszych lic (…) jako w nas jest wielgo moc, jako że moc jest zaklęta, że sie kiedyś opamięta" (akt 3, scena 19)). Interesowali się kulturą ludową (m.in. strojami): "Pan dzisiaj w kolorach się mieni" - Żyd do Pana Młodego (akt 1, scena 17).

Tak wyglądał ów powrót do ludowości w przekonaniu samej inteligencji. Faktycznie nie znała ona panujących na wsi obyczajów – Pan Młody np. nie wiedział, iż na weselu nie można zdjąć uwierających stopy butów. Dopiero Panna Młoda mu wyjaśniła: „To ni mozno (…) Trza być w butach na weselu” (akt 1, scena 12) - ich brak mógłby bowiem zostać potraktowany np. jako widoczny znak ubóstwa. Nie rozumiała niczego na wsi, dostrzegając tylko to, co chciała widzieć: pozory, szczęście i radość (świadczą o tym słowa pijanego Gospodarza: „a ot, co z nas” (ma na myśli chłopów) „pozostało: lalki, szopka, podłe maski, farbowany fałsz, obrazki (…) tęgie dusze, półwariackie animusze” (akt 2, scena 30)). Podobnego podsumowania dokonuje Poeta: „My jesteśmy jak przeklęci, że nas mara, dziwo nęci, wytwór tęsknej wyobraźni serce bierze, zmysły draźni; że nam oczy zaszły mgłami, pieścimy się jeno snami” (akt 1, scena 24). Potwierdzeniem powyższego traktowania rzeczywistości są słowa Pana Młodego: „jak mi serce wali młotem, jak cię widzę z tą koroną, z tą koroną świecidełek, w tym rozmaitym gorsecie, jak lalkę dobytą z pudełek w Sukiennicach, w gabilotce: zapaseczka, gors, spódnica, warkocze we wstążek splotce” (akt 1, scena 12). Bo czyż normalne jest traktowanie małżonki jak lalki i zachwycanie się jej ubiorem kilka godzin po ślubie ? Moim zdaniem od ubioru ważniejsza powinna być osoba, z którą miał spędzić resztę życia. Dobrymi obserwatorami okazują się również: Czepiec („podobajom ci sie wstązki, stroisz sie w te karazyje” - akt 3, scena 19) i Żyd („Taka szopka, bo to nie kosztuje nic” – akt 1, scena 27). Ten ostatni dodaje zresztą: „Jeden Sas, a drugi w las” i w ten sposób charakteryzuje zjawisko chłopomanii: potwierdza, iż inteligencja naprawdę nie interesuje się chłopami, a wszelkie tego przejawy (włącznie z samym weselem) to tylko pozory.

Jako podsumowanie mała refleksja: czy można rzeczywiście poznać jakąś społeczność, jeśli z założenia traktuje się jej członków jak mieszkańców mitycznej Arkadii (potwierdzają to słowa Dziennikarza: "Niech na całym świecie wojna, byle polska wieś zaciszna, byle polska wieś spokojna" - akt 1, scena 1) ?


"Wesele" znajdziesz w Internecie pod adresem http://monika.univ.gda.pl/~literat/wesele/index.htm.
(c) by Marcin Wiącek
E-mail
ICQ UIN: 20723633
Strona WWW