Kalendarium
11-12 sierpnia
  


San Agustin

Droga powrotna nie obyła się bez spotkania z guerrillą. Tym razem byliśmy już na to przygotowani. Okazało się nawet, że spotkaliśmy tych samych partyzantów co poprzednio. W czasie jazdy, mijając kolejny patrol FARCu, Marcinowi udało się zrobić zdjęcie, co wywołało panikę wśród miejscowych, gdyż według nich zrobienie zdjęcia guerrilli można przypłacić życiem. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Zdjęcie okazało się wprawdzie nieostre, ale nie straciliśmy przecież głów. Czekało nas jeszcze 18 godzin jazdy.