Tak wygląda "nasz" kuluar. Spowity chmurami, wciśnięty między dwa skalne filary, wąski pas pionowego lodu o wysokości ponad 400 metrów. Trzeba do niego jeszcze przetorować kilkusetmetrowe dojście przez widoczny poniżej szeroki śnieżny żleb, ciągle bombardowany wytopionymi ze ściany kamieniami.



13/30