Wisła Kraków - Zagłębie Lubin

"Kibice są ZA"

W sobotę o godz. 15 Polska Agencja Prasowa otrzymała faks podpisany przez prezesa i wiceprezesa krakowskiej Wisły Ludwika Mięty-Mikołajewicza i Stanisława Ziętka nastepującej treści:

Informujmemy, że w ślad za naszym wczorajszym stanowiskiem przesłanym w petycji do wicepremiera Janusza Tomaszewskiego, nie przystępujemy do dzisiejszego meczu ligowego, w związku z nie złożeniem rezygnacji z funkcji prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej przez Mariana Dziurowicza. (PAP)


W Krakowie kibice solidaryzowali się z kierownictwem Wisły, mimo, że wskutek protestu nie obejrzeli meczu Wisła - Zagłębie. Domagali się też rezygnacji z funkcji prezesa PZPN Mariana Dziurowicza.

Przed zamkniętymi bramami stadionu Wisły przy ul. Reymonta w Krakowie skandowali skierowane przeciw Marianowi Dziurowiczow hasła, które jednak zawierały tyle mocnych i niecenzuralnych słów, że nie nadają sie do zacytowania...

Po wyrażeniu protestu kibice porozmawiali z zawodnikami Wisły i udali się do domów. O tym, że meczu nie będzie piłkarze Wisły dowiedzieli się na 1,5 godziny przed zaplanowanym spotkaniem, gdyż na stadion przyjechali wprost z obozu treningowego.

O godzinie 16.30 rozpoczęła się w pomieszczeniach stadionu Wisły konferencja prasowa, w której uczestniczyli prezesi: Wisły Ludwik Mięta-Mikołajewicz i Zagłębia Jacek Kardela:

W dniu wczorajszym - w piątek, po wymianie wielu telefonicznych i faksowych informacji wysłaliśmy na ręce wicepremiera rządu Rzeczypospolitej, pana Janusza Tomaszewskiego pismo informujące, iż prosimy go o odwieszenie wszystkich członków zarządu PZPN, łącznie z prezesem tego zarządu - mówił zgromadzonym dziennikarzom prezes Wisły - celem umożliwienia polskim zespołom klubowym i polskim reprezentacjom uczestniczenia w międzynarodowym europejskim współzawodnictwie sportowym. Jednocześnie zadeklarowalismy, iż jeśli nie ustąpi prezes PZPN Marian Dziurowicz, nie przystąpimy do rozgrywania zawodów ligowych. Takie było stanowisko Wisły i ośmiu innych klubów pierwszoligowych, w tym również Zagłębia Lubin.

Ponieważ - jak państwo wiecie - tuż przed godziną 24 zapadła w piątek ostateczna decyzja o odwieszeniu członków Zarządu PZPN i prezesa, myśleliśmy, że w ślad za tym pójdzie rezygnacja z prezesury Mariana Dziurowicza. Niestety tak się nie stało, w związku z czym, podtrzymując danego wczoraj słowa wicepremierowi Januszowi Tomaszewskiemu i ministrowi Jackowi Dębskiemu, zmuszeni byliśmy podjąc tę decyzję - choć zdajemy sobie sprawę, że sprawiliśmy zawód wielu naszym sympatykom piłkarskim.

Jestem przekonany - mówi dalej prezes Wisły Ludwik Mięta - Mikołajewicz, że jeśli nie podejmiemy teraz zdecydowanych kroków zmierzających do uzdrowienia sytuacji w polskiej piłce nożnej, to nie zreformujemy jej bardzo długo. Nadarzyła sie ku temu okazja, spowodowana kłótnią na górze , i nie można było już tego dalej tolerować. Nie mogliśmy również dopuścić do tego aby nasze zespoły straciły szansę gry w pucharach, a zespoły reprezentacyjne - występu w eliminacjach olimpijskich i mistrzostw Europy. Rywalizacja na erenach miedzynarodowych byłaby dla naszej piłki zamknięta.

Jeszcze raz przepraszam naszych sympatyków piłkarskich za zawód jaki musieliśmy im dzisiaj sprawić - powiedział na zakonczenie swojego oświadczenia prezes Wisły.

Jacek Kardela - prezes Zagłębia - w całości poparł prezesa Wisły. Na ręce wicepremiera RP, Janusza Tomaszewskiego skierowalismy pismo, w którym stwierdziliśmy, iż stoimy na stanowisku, że przyszedł czas na gruntowne zmiany w Polskim Związku Piłki Nożnej. Ja także dołączam sie do przeprosin kibiców za zaistniałą sytuację.

Zapytany co się stanie, jeśli Marian Dziurowicz nie ustąpi, prezes Mięta powiedział: Z tego, co wiemy 12 sierpnia ma się odbyć posiedzenie Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej i myślę, że to gremium podejmie stosowne decyzje. Wiemy także, że prezes Marian Dziurowicz złożył oswiadczenie, iż oddaje sie do dyspozycji Zarządu. Myślę, że w środę powinny zapaść jakieś wiążące decyzje, które pozwolą na przystąpienie do najbliższej kolejki rozgrywek piłkarskich. (PAP)

powrót

copyright by adyn