› ...just life...› ...............››› 1. POZYCJA NR.1›› Oto ona. Czeka. Teraz wszystko zaley› od ciebie. Zegnij ca e cia o w pa k› i ugnij kolana. Chwy j mocno z obu› stron. Podwi nogi i wsu si w woln› przestrze pod ni. Przylgnij do niej› wewntrzn stron.› Nie rozlu niajc ucisku wykonaj kil-› ka p ynnych ruchw biodrami,wsuwajc› si coraz g biej. Przytulj do pier-› si. Rozkracz nogi. Przesu si nieco› w prawo. I jeszcze troch. Dobrze!› Prze  pod ni prawe udo. Napieraj› ca ym cia em. Masz j wprost na brzu-› chu. Jeste panem sytuacji!› Teraz moesz sobie pogratulowa!› Uda o ci si usi za kierownic ma-› ego Fiata!›››› 2.DEFLORACJA››› Jest dua,ale bardzo delikatna. Wsu› d o do wntrza. Subtelnie,powoli...› Signij jak najdalej,jak najg biej!› Gdy poczujesz opr-przesta. Na chwi-› l. Potem prostuj palce i postaraj› si przy oy krawd ca ej d oni do› najwaniejszego miejsca. Teraz musisz› by brutalny. Trudno. Nie za bardzo,› lecz...Uyj si y. Pokonaj opr materii› Pamitaj,e to rozdarcie pozwoli ci› zazna prawdziwej przejemnoi. Nie› wahaj si! Brawo! Rozci e "Gazet› Wyborcz". Teraz moesz j sobie prze-› czyta!››››› 3.PODANIE››› Popiskuje,wymyka ci si z rk,ucieka..› To nic,trzymasz j mocno i wchodzisz› coraz g biej. Jeszcze,jeszcze. Pat-› rzysz podliwie na wilgotniejcy ot-› wr,chcesz by tam,w rodku! Rb swoje› wkrcaj si bezwzgldnie i stanowczo.› Twoje narzdzie jest twarde,jest si-› lniejsze od niej,pokonuje s abncy› opr,grz nie coraz g biej w tym mi-› szu. Twoja podliwo narasta,pie-› szysz si,jeszcze jeden gwa towny› ruch,jeszcze jeden...› A teraz-do siebie! Jest! Odkorkowa e› t cholern butelk wina!››››› 4.PO FRANCUSKU››› Niby zwyczajna szpara,ale doprowadza› ci do sza u. Nie moesz si od niej› oderwa. Wsuwasz palec. Mieci si› prawie ca y,cho szpara jest zupe nie› sucha. W cieple si rozszerza. No tak,› teraz nie mona wycign palca z po-› wrotem. Trzeba polini. Zaczynasz› wodzi jzykiem po zakamarkach szpary.› Wilgotnieje. Gmerasz palcem w lewo,w› prawo...Nareszcie wyszed . Ogldasz› go z irytacj. Wok paznokcia wida› troch krwi. To przypiesza podjcie› decyzji.› Boazeria nie ma prawa si rozsycha!› Jutro zadzwonisz do stolarza,ktry j› montowa ,niech prze oy deski i napra-› wi swoj partanin!››››› 5.GWA{T››› Rzucasz si na ni gwa townie,z zasko-› czenia. Nic z tego! Znw si wymyka!› Doganiasz,zaciskasz palce na wyzywaj-› cych,liskich krg ociach,unierucha-› miasz j. Za chwil bdzie twoja...› Nie,nadal si broni,kaleczy ci kciuki,› bolenie przycina przeguby...Klniesz,› ale nie rezygnujesz. Ona musi zrozum-› ie, nie ma z tob szans. Po rozpa-› czliwej walce przygniatasz j ciarem› ca ego cia a i sigasz po n. Jeszcze› usi uje si wymkn,ale stopniowo s a-› bnie i kapituluje. Jest twoja.› Moesz by z siebie dumny. Otwarcie› puszki ruskich szprotek zaj o ci tyl-› ko dwadziecia minut! Smacznego!›››› ciemnia Gepard /ofcoz/›› 10.97››